W sumie na trasach wokół kąpieliska w podzielonogórskiej Ochli rywalizowało ponad stu cyklistów. Zawodowcy z chęcią przyjęli zaproszenie organizatorów, czyli ogniska TKKF Cyklomaniak. Choć nie byli klasyfikowani, to ich start był dla amatorów nie lada gratką. Przecież już sam udział w imprezie z takimi nazwiskami jak Kiendyś, Bodnar czy Mazur jest dużą sprawą.
Nie mogą żyć bez pedałowania
A niedzielny finał całego cyklu potwierdził, że popyt na amatorskie ściganie jest ogromny. Co najważniejsze jednak, nie wynik się liczył, a dobra zabawa. W gronie startujących nie zabrakło całych rodzin. - W tym roku kupiliśmy sobie rowery. I tak nas pedałowanie wciągnęło, że już bez niego nie możemy żyć - zdradziła z rumieńcem na twarzy zielonogórzanka Magda Jagielska, która wokół trasy krzątała się z 5-letnią córką Karoliną.
Impreza po raz kolejny pokazała też, że na rowerze można się ścigać bez względu na wiek. Wśród startujących byli i tacy, którzy przygodę z kolarstwem zaczynali na długo przed pojawieniem się na trasach Stanisława Szozdy czy Ryszarda Szurkowskiego.
Oj, ciągnie wilka do lasu
- Trzeba się ruszać, pracować. Dla zdrowia - nie krył dumy ze swojej formy Paweł Przeradzki. 69-latek o 4.00 rano wstał, żeby solidnie się rozgrzać przed decydującą odsłoną Grand Prix. - Ciągnie wilka do lasu, oj ciągnie. Lekarz mnie się zapytał ostatnio, jak długo jeszcze zamierzam jeździć. A ja mu na to: do końca świata i jeden dzień dłużej - uśmiechał się pan Paweł.
Uśmiechali się też inni uczestnicy. Bo atmosfera zawodów była rodzinna. A pierwszy tego typu cykl wyścigów w regionie okazał się strzałem w dziesiątkę. W sumie bowiem, we wszystkich siedmiu wyścigach wystartowało aż 187 amatorów. - Ta liczba jest dla nas zaskoczeniem - cieszy się prezes Cyklomaniaka Mirosław Pyszczek. - I jednocześnie bodźcem do działania. Już teraz planujemy na przyszły rok drugą edycję.
CI BYLI NAJLEPSI
kategoria do 30 lat: Marcin Wider (Zielona Góra),
do 40 lat: Andrzej Kaczmarek (Krosno Odrz.),
do 50 lat: Piotr Gieregowski (Sulechów),
do 60 lat: Władysław Łukasiewicz (Nowogród Bobrz.),
powyżej 60 lat: Waldemar Stempniewski (Zielona Góra)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?