Dziś startuje Mam Talent. Będą ludzie z Podkarpacia?

Casting do programu w rzeszowskim Teatrze Maska przyciągnął "oryginałów" nie tylko z Podkarpacia. Zjawiło się kilkuset marzycieli o sławie.

Wśród nich m.in. Nestor Janeczko z Tarnobrzega, który grał na plastikowej butelce z uciętą szyjką i skrawku folii, 10 - letnia gimnastyczka Wiktoria Kloc z Rzeszowa, która pokazała układ na elastycznej szarfie zwisającej z sufitu. Była też kapela ludowa Stryki ze Strzyżowa. O kwalifikacje do programu na żywo walczyli Bartosz Kargol, Waldemar van Deurse i Witold van Deurse - młodzi trialowcy z Res - Trialu, a także Tomek Piotrowski z 5-osobowej grupy Lumen Noctis, która daje show z ogniem.

- Tyle edycji mijało. Pomyślałem, że fajnie byłoby wziąć udział w programie i dać sobie szansę - mówił nam Tomek, absolwent socjologii Uniwersytetu Rzeszowskiego, który we wrześniu będzie się bronił.

Widowiskowe układy z elementami żonglerki ćwiczy od paru lat. Jeździ z grupą na pokazy po całej Polsce.

Relacje z castingów TVN rozpoczyna już w sobotę o godz. 20. Program poprowadzą jak dotychczas: Marcin Prokop i Szymon Hołownia.

Kubę Wojewódzkiego w jury zastąpił Robert Kozyra. Agnieszka Chylińska mianowana została szefową jury. Uczestników oceniać będzie także Małgorzata Foremniak.

Co ciekawego zobaczymy?

- Szykujmy się na lewitowanie przed telewizorem, gongi tybetańskie, nieprawdopodobne popisy iluzjonistów, parodystów, grup akrobatycznych, gospodyń domowych, które dosłownie podbiły serca publiczności - zapowiada Katarzyna Barylak z zespołu prasowego TVN.

- Zresztą i sami jurorzy okażą się kompletnie nieprzewidywalni. Taniec brzucha, taniec na rurze - tak! I oni postanowili pokazać, co potrafią! Na nich jednak nie głosujemy! - śmieje się.