W obu zespołach po przedwcześnie zakończonym poprzednim sezonie doszło do wielu zmian. Perłę objął trener Kim Rasmussen, który pod swoje skrzydła zapragnął wziąć m.in. Magdę Balsam z JKS-u, najlepszą prawoskrzydłową ubiegłego sezonu i drugą zawodniczkę ligowej klasyfikacji strzelców (132 bramki).
- Podchodzę do tego meczu z delikatną dozą smutku związanego ze zmianą barw klubowych. To jest jednak normalna sytuacja. Jesteśmy zawodniczkami, to jest nasza praca. Zmieniamy kluby. Dziewczyny poszły do Jarosławia, a ja przyszłam do MKS-u. Teraz gramy dla danego klubu i nie ma już sentymentu, oddajemy całe serce. Wiedziałam, na co się piszę, podpisując tu kontrakt. Wymagam od siebie bardzo dużo. To, że klub i trener wymagają dużo, nie powinno mnie stresować. Oczywiście bywa różnie. Myślę, jednak że tylko spokój może sprawić, że będziemy osiągać sukcesy – mówi Balsam „Kurierowi Lubelskiemu”.
W przeciwnym kierunku powędrowały za to obrotowa Sylwia Matuszczyk, czy rozgrywająca Valentina Nestsiaruk. Jarosławski klub, pod wodzą Norwega Reidara Moistada (kilka dni przed startem zastąpił Słowaka Vita Teleky’ego), ma grać w tym roku o medale, choć wszyscy zdają sobie sprawę, że lublinianki będą raczej poza zasięgiem pozostałych zespołów, które powinny walczyć o srebrny i brązowy „krążek”.
- Trener jest odbierany pozytywnie w oczach wszystkich, więc i nastawienie zespołu jest dobre. W Lublinie przede wszystkim chcemy się dobrze pokazać, tym bardziej, że mecz pokazuje ogólnopolska telewizja – mówi Bożena Łanowy, prezes Eurobudu JKS-u.
W jarosławskim zespole zabraknie jednak Natali Turkało. Rozgrywająca z Ukrainy zrezygnowała po dymisji trenera.
– Już wyjechała z Jarosławia, choć do końca próbowaliśmy ją przekonać, ale nie udało się. Trudno: z niewolnika nie ma pracownika i skoro czuła się źle, to nie mogliśmy jej na siłę zatrzymywać. Szukamy nowej zawodniczki na jej pozycję, prowadzimy już rozmowy – dodaje Łanowy.
- W Lublinie oczekuje się czego innego niż w innych zespołach. W JKS jedna, dwie czy trzy zawodniczki brały na siebie ciężar gry. Tutaj cała drużyna bierze odpowiedzialność na swoje barki. Chcę wygrywać pojedynki, chcę zdobyć mistrzostwo Polski i Puchar Polski, a także pokazać się z jak najlepszej strony na arenie europejskiej. Mamy zespół, w którym nie ma konfliktów i jest przyjemna atmosfera. Nasz trener jest perfekcyjny i chce, byśmy my były perfekcyjne – dodaje Balsam.
Początek meczu o 18, transmisji od godziny 17:35 w TVP Sport i sport.tvp.pl. Kibice z Jarosławia planują oglądać mecz wspólnie w jednej z miejscowych restauracji, która została partnerem klubu i dla jego fanów ma specjalne rabaty.
Dla posiadaczy karnetów z poprzedniego sezonu jeszcze tylko dziś obowiązuje promocyjna cena (150 zł plus szalik klubowy) na całosezonowe wejściówki na nowy sezon.
Tymczasem wiadomo już, że kolejne spotkanie z Młynami Stoisław Koszalin zostanie rozegrane w piątek 18 września o 18.
ZOBACZ TAKŻE - Sylwia Matuszczyk, piłkarka ręczna Eurobudu JKS-u: Przenosiny do Jarosławia mogą mi pomóc [STADION]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- 19-letnia Emilia Dankwa odsłania brzuch i wygina śmiało ciało w cekinach i szpilkach
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!