Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj Polski Fiat 126p obchodzi 45. urodziny. "Nie zamieniłbym malucha na żaden inny samochód" - mówi Andrzej Strycharski [WIDEO]

Norbert Ziętal
- Jeżdżę tylko maluchami. Kocham te samochody - mówi Andrzej Strycharski z Przemyśla.
- Jeżdżę tylko maluchami. Kocham te samochody - mówi Andrzej Strycharski z Przemyśla. Norbert Ziętal
W swoim życiu miałem trzy samochody. 126p, 126p i 126p. I nie zamieniłbym tego auta na żadno inne - zapewnia Andrzej Strycharski z Przemyśla. Dzisiaj Polski Fiat 126p obchodzi 45. urodziny.

Dzisiaj „maluch”, bo to najpopularniejsza, a z czasem oficjalna nazwa Polskiego Fiata 126, obchodzi 45. urodziny. 6 czerwca 1973 r. z taśmy Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku - Białej zjechał pierwszy, zmontowany z włoskich części, Polski Fiat 126p.

Auto, produkowane na licencji włoskiego Fiata, kosztowało wówczas 69 tys. złotych, przy ówczesnych średnich poborach w wysokości 3,5 tys. złotych. Mało kogo było stać na taki wydatek.

Zresztą, w PRL-u nowe samochody były najbardziej deficytowym towarem. Nie można było, jak dzisiaj, po prostu wejść do salonu, wybrać kolor auta i go kupić. Na malucha czekało się latami i w tym czasie płaciło się raty na przyszły samochód. Tylko uprzywilejowani mogli dostać talony na zakup nowego auta. Nówkę można było kupić od ręki na giełdzie, ale za odpowiednio wysokie pieniądze. I tutaj również odmienność w stosunku do dzisiejszych czasów. Obecnie auto traci na wartości zaraz po wyjeździe z salonu, wtedy natychmiast zyskiwało na cenie na nieoficjalnym rynku.

Charakterystyczny dźwięk uruchamiania silnika, warkot jadącego pojazdu, ale również niewygodne siedzenia, bagażniki na dachu z sentymentem wspomina wielu kierowców. Dość szybko 126 p stał się najpopularniejszym autem.

Polskiego Fiata 126 p, później oficjalnie zwanego maluchem, produkowano aż do 22 września 2000 r. Z taśm w Bielsku - Białej i Tychach zjechało 3,3 mln sztuk. Jedna trzecia trafiła na eksport.

- Pierwszego malucha kupiłem w 1994 r., była to najstarsza wersja. Drugiego, tzw. przejściówkę, w 1997 r. A w 2000 r. prosto z salonu kupiłem malucha, którego mam do dzisiaj - mówi Andrzej Strycharski.

Jego fiat 126p ma 70 tys. km przebiegu i stary, czarno - biały wzór rejestracji.

- Kiedyś jechałem autostradą z Dębicy do Przemyśla. Poooowolutki wyprzedzał mnie autobus. Wszyscy pasażerowie z twarzami przyklejonymi do okien patrzą na mnie i machają. A ja do nich macham i się śmieję- wspomina pan Andrzej.

ZOBACZ WIDEO: Tak Tom Hanks cieszył się, gdy w ub. roku w USA odbierał swojego Malucha

Polski Fiat 126p przeżywa renesans. Ocalałe egzemplarze są pieczołowicie odnawiane i kosztują kilkanaście a nawet kilkadziesiąt tys. zł. Co ciekawe, trafiają się nowiutkie, nieużywane jeszcze auta, z folią ochronną na siedzeniach. Fanem 126p jest amerykański aktor Tom Hanks. W ub.r. otrzymał z Polski odnowiony egzemplarz malucha. Był zachwycony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24