Dzisiaj sesja Rady Miasta Rzeszowa. Wraca sprawa kaplicy na Nowym Mieście

Wczoraj zasiadający w niej radni pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały, uchylającej użyczenie terenu parafii katedralnej. Dzisiaj decyzję w tej sprawie podejmą wszyscy radni.

Temat kaplicy zdecydowanie zdominował wczorajsze posiedzenie komisji. Zwolennicy inwestycji tłumaczyli, że jej budowa jest potrzebna. Twierdzili, że pomoże ona zmniejszyć liczbę wypadków drogowych z udziałem dzieci i będzie pożyteczna dla całego osiedla.

- To nie prawda. Potrącenia dzieci to wymysł parafii katedralnej, niemający żadnego potwierdzenia w policyjnych statystykach - przekonywał radny Kazimierz Greń.

Po burzliwej dyskusji radni pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały uchylającej prawo użyczenia terenu parafii katedralnej. Za było sześć osób (Kazimierz Greń, Jan Mazur, Grzegorz Budzik, Edmund Kalandyk, Kazimierz Myrda i Jacek Lasota). Negatywnie zaopiniowali ją czterej radni (Waldemar Wywrocki, Bogusław Sak, Stanisław Ząbek i Grzegorz Jacek). Siedem osób wstrzymało się od głosu.

- To dobry znak. Mam nadzieję, że radni podobnie zagłosują podczas dzisiejszej sesji. Przypominam, że w referendum przeprowadzonym przez radę osiedla Nowe Miasto prawie 900 osób sprzeciwiło się budowie. Apeluję o uszanowanie głosu mieszkańców - mówi radny Greń.

Dzisiejsza sesja Rady Miasta rozpocznie się wpół do dziewiątej. Radni przyjadą do ratusza wcześniej.

- Przed sesją zaplanowaliśmy jeszcze jedno posiedzenie klubu. Będziemy rozmawiać właśnie na temat kaplicy. Nie przewiduję jednak żadnej dyscypliny. Każdy zagłosuje wedle swojego uznania. Ja raczej nie zmienię zdania i będę budowie przeciwny - mówi Grzegorz Budzik, szef największego w radzie klubu radnych Rozwój Rzeszowa.

O dyscyplinie nie ma mowy także w Platformie Obywatelskiej.

- Bo to sprawa światopoglądowa. Owszem, porozmawiamy przed głosowaniem na ten temat, ale każdy zadecyduje za siebie - mówi Andrzej Dec, szef klubu radnych PO.

Decyzję w sprawie głosowania podjęli już natomiast radni Prawa i Sprawiedliwości.

- Ustaliliśmy wszystko podczas piątkowego posiedzenia klubu, ale nic więcej nie powiem - ucina spekulacje Jadwiga Stręk, przewodnicząca klubu radnych PiS.