Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziura przy dziurze

MARIAN STRUŚ
SANOK. Jeden z głównych traktów tranzytowych przechodzących przez miasto - ul. Dworcowa - znajduje się w tragicznym stanie. I tak jest od lat, z roku na rok coraz gorzej.

Kłopoty z przejazdem ul. Dworcową zaczęły się w momencie, kiedy ulicę Lipińskiego (wzdłuż Autosanu) przemianowano na jednokierunkową. Wtedy to ul. Dworcowa stała się jej drugim kierunkiem, przyjmując ruch samochodowy z kierunku Bieszczadów do centrum miasta i w Polskę. Nie stała się natomiast drogą krajową, jak ul. Lipińskiego, pozostała powiatową. I tu się kryje całe nieszczęście, jakie dotyka wszystkich zmotoryzowanych sanoczan i kierowców przejeżdżających przez Sanok.
Zupełnie nie przystosowana do przyjęcia tak potężnego strumienia samochodów, w dodatku o ogromnym tonażu, zwykła miejska ulica, bez odpowiedniej podbudowy, szybko zamieniła się w plaster szwajcarskiego sera. Dosłownie dziura na dziurze i to niespotykanej głębokości. Na nic zdaje się ich łatanie, wykonywane od czasu do czasu ze środków starostwa powiatowego.
- Jesteśmy świadomi, że ta droga nie spełnia wymaganych standardów, ale jest to efekt przejęcia przez nią wzmożonego ruchu krajowego, podczas gdy sama pozostaje drogą powiatową. Nie stać nas na jej gruntowną przebudowę, a takowej od dawna wymaga - stwierdza Edward Olejko, starosta sanocki.
Denerwują się kierowcy. - Wszystko, czego dokonano na tej nieszczęsnej drodze, to tylko zmiana prędkości z 20 na 30 km/godz. Chyba po to, aby przy większej prędkości przeskakiwać te potworne dziury - skarży się jeden z nich w lokalnej gazecie. Inny złośliwie proponuje, aby co głębsze dziury obmalować świecącą farbą i w ten sposób oszczędzić kierowcom ogumienia, zawieszeń i układów kierowniczych w ich pojazdach.
Pałka Żarty żartami. Jest niezrozumiałe, dlaczego Dyrekcja Okręgowa Dróg Publicznych nie chce przejąć ul. Dworcowej jako drogi krajowej. Wszak spełnia funkcję takowej. Chęć zaoszczędzenia w ten sposób środków finansowych, których na pewno nie ma w nadmiarze, nie jest tu żadnym argumentem. Tu trzeba działać i to szybko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24