Dzwoni do ciebie "policjant"? To może być zwykły oszust

19-letni oszust zadzwonił do 62-letniej emerytki i przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego. Nalegał, by kobieta wybrała oszczędności z banku, a on - policjant - pomoże jej ocalić pieniądze. Kobieta jednak nie straciła głowy.

Łatwo się mówi: nie daj się podejść i zastraszyć. Ale gdy człowiek ma do czynienia z wyrafinowanym przestępcą, który doskonale wie, jak wytypować ofiarę, kiedy zaatakować i jak ją omotać, zachowanie zimnej krwi nie jest takie proste. Jestem pod wrażeniem postawy pani Marii. Była pod ogromną presją. Opanowała nerwy i dyskretnie poprosiła o pomoc najbliższych. Może być wzorem, jak zachować się w takiej sytuacji. Szczególnie dla seniorów, którzy bywają zbyt ufni i podatni na manipulację.

Wiele razy na portalu nowiny 24 ostrzegaliśmy mieszkańców naszego regionu przed oszustami, którzy wymyślają coraz to nowe sposoby, by podstępnie pozbawić kogoś dorobku życia. A to „na wnuczka”, a to „na szklankę wody” a to „na urzędnika”, a teraz na „funkcjonariusza CBŚ”. Dziś ponownie uczulamy na to zagrożenie. O ostrożność, rozsądek i przestrzeganie podstawowej zasady, że absolutnie nie dajemy pieniędzy osobie, której nie znamy, apeluje też policja. Myślę, że im więcej padnie takich ostrzeżeń, tym więcej podstępnych oszustów wyląduje tam, gdzie ich miejsce, czyli za kratkami.