Zagrają na juvenaliach w Rzeszowie
Przemek Wacyk i Bartek Wilk. (fot. Archiwum Eden Express)
Zagrają na juvenaliach w Rzeszowie
Utwór "Uciec" można posłuchać na stronie internetowej Eden Express - www.edenexpress.pl. Na niej również więcej informacji o zespole i tworzących go chłopakach.
14 maja Eden Express wystąpi na juvenaliach w Rzeszowie.
- Tak naprawdę to nie wierzyliśmy, że wygramy - zdradza Kuba Prachowski, lider Eden Express. Śpiewa, gra na gitarze akustycznej, mandolinie i ukulele. - No, ale przecież nic nie stało na przeszkodzie, aby spróbować - dodaje.
I wygrali. Najpierw jurorzy zakwalifikowali ich do finałowej dziesiątki. I zostawili wszystko w rękach internautów. Pod względem ilości oddanych głosów zdobyli drugie miejsce. Ale decydujący głos mieli jurorzy. Postawili na przemyślan.
- W składzie jurorskim nie zasiadał byle kto. Tylko ludzie naprawdę znający się na muzyce - opowiada Paweł Husar, perkusista.
Jurorzy to Piotr Metz, dziennikarz muzyczny, obecnie w Machinie. Monika Biss z EMI Music, Marek Szafarz z TVN. Do tego Tomasz Karolak, aktor, odtwórca głównej roli w tvn-owskim serialu "39 i pół".
Konkurs "39 i pół decybela ponad normę" miał wyłonić zespół, który zagra muzykę w trzeciej edycji serialu.
- Na razie nie wiemy, jak to wszystko będzie wyglądać. Jaki będzie nasz udział. Wszystko na razie jest tajemnicą - mówi Kuba.
Ten blaszak to nasze studio
Kuba Prachowski. (fot. Archiwum Eden Express)Spotykamy się w niepozornym, blaszanym garażu na przedmieściach Przemyśla.
Blaszak niczym nie wyróżnia się od innych, stojących rzędem w tym miejscu. No może tym, że w metalowych lokalach obok parkują samochody, a u nich odbywają się muzyczne próby.
- Wygląda niepozornie i może nieciekawie, ale daje nam organizacyjną niezależność. A to dla nas najważniejsze - Paweł zachwala lokum.
Chodzi o to, że tutaj nikomu nie przeszkadzają. Mogą robić próby kiedy im się tylko podoba. A to jest trudne, gdy muzycy ćwiczą w jakiejś instytucji. Tam zawsze jest ktoś, kto pracuje od do i o określonej godzinie musi zamknąć salę.
Jest gość, który robi fajną muzykę
Paweł Husar. (fot. Archiwum Eden Express)Rok 2007. Do Pawła Husara przychodzi Ryszard Dziewulski.
- Znam gościa, który pisze fajną muzykę i szuka perkusisty, który zagra ten materiał w miarę sensownie. Może się spotkacie? Posłuchasz - zagadnął do Pawła.
Wkrótce Paweł spotkał się z Kubą. Pogadali. Kuba dał mu do przesłuchania kilka swoich utworów. Skomponowanych w domu, na komputerze.
- Odsłuchałem w domu i od razu stwierdziłem, że to coś niesamowitego - wspomina Paweł.
I wtedy postanowili: stwórzmy zespół. Siedzenie w domu, przy kompie, do niczego sensownego nie doprowadzi.
Zaczęli szukać ludzi. Bardzo opornie to szło.
- W Przemyślu niewiele osób udziela się muzycznie. Niesamowice trudno znaleźć muzyków. Jest hip - hop, jazz, heavy metal. Ale ludzi grających coś z pogranicza rocka i popu naprawdę trudno znaleźć - opowiada Paweł.
Poprzez znajomych wspólnych znajomych dotarli w końcu do Przemka Wacyka, gitara basowa. Potem do Jacka Serwina, gitara solowa i Bartka Wilka, instrumenty klawiszowe, akordeon. Razem są od sierpnia. Nie ma nawet roku.
Długo ćwiczyli przed pokazaniem się światu
Jacek Serwin. (fot. Archiwum Eden Express)Podczas konkursu, muzykę przemyskiego kwintetu, tvn reklamował jako ciekawą i niespotykaną pod względem harmonii i kompozycji. Wyjątkowe brzmienie, nietypowe instrumentarium. Ukulele, elektryczna mandolina i elektryczny akordeon.
- No i zaczęła się ciężka praca. Utwory nagrane w domowym studio Kuby, i zapisane na komputerze trzeba było przerobić na żywą muzykę. Napisać piosenki na pięciu wykonawców. Przekopaliśmy całą naszą kolekcję - wspomina Paweł.
- Istotnie, przerobiliśmy wiele utworów. Nawet "Uciec", którym wygraliśmy konkurs.
Najpierw to była piosenka po angielsku, taka bossanova. Wyszło coś zupełnie innego - mówi Kuba.
Długo ćwiczyli nie ujawniając szerszemu gronu tego, co robią.
- Chcieliśmy dojść do tego, aby móc zaoferować pełnowymiarowy koncert, półtoragodzinny - wspominają.
W garażu ćwiczą minimum dwa razy w tygodniu, przynajmniej po trzy godziny. Najwierniejszym ich fanem jest doberman, pilnujący po sąsiedzku gospodarstwa.
- On jedyny spoza zespołu zna wszystkie nasze piosenki - mówi Przemek.
Nagrają swojego pierwszego singla
Tylko Przemek i Bartek mają podstawy teoretyczne. Przemek ukończył szkołę muzyczną drugiego stopnia. Fortepian. Gra w wielu zespołach, choćby w przemyskim Big Bandzie.
Bartek, najmłodszy w zespole, uczy się w przemyskiej szkole muzycznej. Pianista, akordeonista. Kuba, Paweł i Jacek to samoucy.
Żaden członek Eden Express nie osiągnął serialowego wieku 39 i pół.
- Wygraliśmy konkurs i na razie czekamy. Nie spodziewamy się, że wszystkiego dowiemy się odpowiednio wcześniej. Zdajemy sobie sprawę z tego, że scenariusz filmu i jego produkcja owiane są tajemnicą i tak będzie do samego końca - mówi Paweł.
- Nie wiemy nawet co zagramy. Pojawić ma się "Uciec". W regulaminie jest, że będą dwie nasze piosenki, ale regulamin może być zmieniany - twierdzi Kuba.
Na pewno nagrają singla. Profesjonalnego, pierwszego w ich historii. Wyda go i będzie promowało EMI Music. Singiel pojawi się w normalnej sprzedaży.
Trzecia edycja serialu "39 i pół" pojawi się prawdopodobnie w jesiennej ramówce TVN.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas