Ekolodzy po raz kolejny odwołali się od decyzji o odmulaniu zalewu w Rzeszowie

Odmulanie zalewu to jedna z najpilniejszych inwestycji w Rzeszowie. Szacuje się, że z dna zbiornika trzeba wyciągnąć nawet milion metrów sześciennych mułu, który przez lata został tu naniesiony przez nurt rzeki i zatrzymany przez stopień wodny, jaki tworzy most Karpacki, popularnie nazywany zaporą. Odmulenie zbiornika ma przywrócić mu walory rekreacyjne, ale przede wszystkim zapewnić miastu bezpieczeństwo w kwestii zaopatrzenia w wodę.

Inwestycję ma przeprowadzić Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które jest właścicielem zalewu. Niestety organizacje ekologiczne regularnie odwołują się od tzw. decyzji środowiskowej, czyli dokumentu, który określa, jak należy odmulanie przeprowadzić bez szkody dla środowiska. Dokument, który wydało miasto, najpierw utrzymało w mocy Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krośnie, a później Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie.

- Mamy informację, że ekolodzy złożyli skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. A tam sprawa może potrwać długo. Tymczasem cały czas twierdzimy, że nie ma przeszkód formalno-prawnych, aby Wody Polskie ogłosiły przetarg na zaprojektowanie i odmulenie zalewu. Nie rozumiem dlaczego wciąż tego nie zrobiły i skąd ta opieszałość. Wysłaliśmy w tej sprawie kolejne pismo, ale do dzisiaj nie dostaliśmy odpowiedzi – mówi Andrzej Gutkowski, wiceprezydent Rzeszowa.

- Decyzja prezydenta nie jest prawomocna. Nie możemy zaryzykować wydatkowania unijnych pieniędzy, bo gdyby decyzja NSA była niepomyślna dla nas, musielibyśmy zwrócić dofinansowanie przyznane na odmulanie – odpowiada Krzysztof Gwizdak, rzecznik Wód Polskich w Rzeszowie.

Tłumaczy, że z tego względu jego urząd przyjął inną ścieżkę załatwienia sprawy. Fachowcy lada chwila zbadają dno rzeki, aby określić ilość mułu do wydobycia. Następnie odmulanie rozpocznie się od części, co do której ekolodzy nie mają zastrzeżeń. Pozostały zakres inwestycji ma być wykonany do 2022 roku.

ZOBACZ TEŻ: PiS w Rzeszowie: Miejsce pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej jest na cmentarzu