Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekonomista: mapa metropolii to dzielenie Polski na dwie kategorie

Rozmawiał Bartosz Gubernat
Archiwum
Rozmowa z dr. Krzysztofem Kaszubą, ekonomistą z Rzeszowa.

- W rządowej Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju 2030 zabrakło miejsca dla metropolii rzeszowskiej. Jest pan zaskoczony?

- Zacznijmy od tego, że cały ten projekt to olbrzymia nadinterpretacja rzeczywistości. Metropolii nie można od tak stworzyć nadając miastu taki status. Rozwój obszarów metropolitalnych to długotrwały proces, trwający dziesiątki, a czasami setki lat.

W Polsce do takiego miana dorosło na razie tylko kilka ośrodków. Z 10 czy 15 lokalizacji przewijających się w rozmaitych opracowaniach i propozycjach to Warszawa, Trójmiasto, Poznań, Wrocław, Kraków i Katowice wraz z sąsiednimi miastami tworzącymi wspólny związek metropolitalny. Tam jest potencjał kulturowy i gospodarczy.

- Dlaczego w grupie 10 metropolii brakuje Rzeszowa? Czy podziela pan opinię, że miasto jest za małe?

- Wbrew temu, co forsuje rzeszowski samorząd, tu nie chodzi tylko o powierzchnię i liczbę ludności. Przecież przyłączenie ościennych sołectw, nie zamieni Rzeszowa w metropolię. Owszem, przyłączanie gmin to dla miasta dodatkowe dochody z podatków PIT i CIT i jeśli miasto jest zadłużone, to się opłaca. Większa liczba gospodarstw rolnych nie czyni jednak miasta metropolią.

- Czy w takim razie Rzeszów powinien zostawić marzenia o metropolii?

- Nie. Ale do bycia metropolią należy dochodzić inną drogą. W Polsce cała ta dyskusja jest dziwna. Politycy na podstawie sobie tylko znanych kryteriów przygotowują sztuczną mapę metropolii i sposób ich gratyfikacji.

Zamiast słuchać zapewnień, że w 2030 roku będziemy mieć 10 takich ośrodków, wolałbym usłyszeć, że do 2020 roku powstanie sieć dróg ekspresowych i szybkich linii kolejowych. To nie nazwa i polityka, ale rozwój czynią ośrodek metropolią.
- Ale fakt jest taki, że jeśli nie zmienią się plany, metropolie powstaną. Co to znaczy dla polskich miast?

- Niestety w obecnym kształcie to tylko tworzenie wirtualnej kategorii miast, które będą lepiej traktowane i dotowane. Tą drogą iść nie wolno, bo znowu wrócimy do podziału kraju na Polskę A, B a nawet i C. Niestety z takich planów i dyskusji nie powstanie ani centymetr nowej drogi.

W przypadku Polski wschodniej decyzja o tworzeniu metropolii to kreowanie śmiesznych pomysłów pewnych niedouczonych polityków. Gra idzie o duże pieniądze, dlatego każdy tak bardzo chce się znaleźć na liście. Według mnie dzielnie samorządów na metropolie i pozostałe jest jednak bardzo niesprawiedliwe. Weźmy chociażby przykład rozwoju biznesu. Czy wyobraża sobie pan sytuację, gdy polski rząd wskazuje prywatnemu inwestorowi, że inwestować może w tym mieście, a w innym już nie? To niedopuszczalne.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24