Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekspert do spraw bezpieczeństwa "Wojsko powinno raczej nas pokrzepić niż martwić"

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Dr Maciej Milczanowski, ekspert ds. bezpieczeństwa  z Uniwersytetu Rzeszowskiego
Dr Maciej Milczanowski, ekspert ds. bezpieczeństwa z Uniwersytetu Rzeszowskiego Archiwum
Rozmowa z dr Maciejem Milczanowskim, ekspertem ds. bezpieczeństwa z Instytutu Nauk o Polityce Uniwersytetu Rzeszowskiego w związku z przylotem do Jasionki elitarnej, amerykańskiej 82 Dywizji Powietrznodesantowej.

Przygląda się Pan przylatującym do Jasionki amerykańskim żołnierzom i jakie myśli temu towarzyszą?

Optymistyczne, ponieważ oczekujemy reakcji ze strony Zachodu, oczywiście szczególnie Stanów Zjednoczonych, na zagrożenia, które płyną z Kremla. Mobilizacja na duża skalę i koncentracja wojsk przy granicy z Ukrainą wymaga odpowiedzi. Wydaje mi się, że najbardziej adekwatną jest właśnie koncentracja wojsk NATO. Nie jest to oczywiście najlepszy scenariusz, ale w tej sytuacji eskalacji ze strony Rosji, istotne jest pokazanie, że odpowiedź Zachodu jest wiarygodna.

Wielu tzw. „zwykłych” ludzi z niepokojem patrzy na rozwój wydarzeń, a wojsko napawa lękiem, że wybuchnie wojna.

Każde ruchy wojsk obserwowane w mediach, w telewizji, wydają się ludziom bardzo odległe. Natomiast, kiedy nagle słyszymy, że to w Jasionce, tutaj u nas, pojawiają się żołnierze w związku z konfliktem na Ukrainie, to na pewno buddzi niepokój. Choć przecież wojsko cały czas w Rzeszowie mamy: 21. Brygadę Strzelców Podhalańskich, ale ona stała się jakby częścią naszego pejzażu lokalnego. Wydaje mi się, że wojska powinny raczej nas pokrzepić niż martwić.

Co wiadomo o 82. Dywizji Powietrznodesantowej, która dociera z USA? Słychać określenia: elitarna, prestiżowa, jedna z najlepszych na świecie.

Jest to jednostka bardzo doświadczona bojowo, zarówno podczas II wojny światowej, ale także obecnie w czasie konfliktu irackiego. Zawsze mówiliśmy, że wojska rosyjskie są tak niebezpieczne właśnie dlatego, że cały czas uczestniczą w konfliktach a to w Czeczenii, Gruzji czy Donbasie. No więc również amerykańskie są doświadczone konfliktami i przez to najbardziej skuteczne. Pojawienie się właśnie tej elitarnej jednostki pokazuje, że ta odpowiedź jest tak jak mówił Joe Biden „adekwatna do zagrożeń”. Mimo, że ilościowo oczywiście są to niewielkie jednostki, to przecież jednak nie mają one samodzielnie stanowić tutaj czynnika zastraszającego, ale wespół z NATO, m.in. z polskimi żołnierzami. Dlatego wysłanie właśnie tak doświadczonej, elitarnej jednostki jest bardzo ważnym sygnałem politycznym, dyplomatycznym a przede wszystkim militarnym.

Polacy mają szczególny stosunek do wojsk amerykańskich? Pamiętamy, kiedy przejeżdżały przez Podkarpacie i mieszkańcy przyjmowali ich niezwykle ciepło, życzliwie?

Polska różni się może troszeczkę od większości państw Europy Środkowej tym znacznie wyższym poziomem sympatii proamerykańskiej i jest to uzasadnione historycznie. Szczególnie tym naszym odwiecznym konfliktem z Rosją czy Związkiem Radzieckim. Pozostaje ciągle taki sentyment do tego amerykańskiego snu, mitu „od pucybuta do milionera”. To zawsze pobudzało wyobraźnię, że można wszystko osiągnąć. Także jak najbardziej tutaj ten czynnik społeczny jest istotny i nawet, jeżeli czujemy zaniepokojenie, że takie ruchy wojsk się pojawiają, to wydaje mi się, że jednak u większości mieszkańców Podkarpacia będzie miało pozytywne skojarzenia.

Wojska amerykańskie w Polsce to zatem straszak dla Rosji?

Dokładnie tak. Mamy odstraszać, bo chodzi o to, żeby nie doszło do wojny, a nie żeby tą wojnę potem wygrywać czy przegrywać. Zatem im więcej ruchów takich wojsk, im więcej czynników odstraszających, tym mniejsze prawdopodobieństwo na wojnę. Bo wyobraźmy sobie dzisiaj politykę całkowitych ustępstw wobec Rosji. No chyba nie ma już w tej chwili na tyle naiwnych ludzi, którzy uwierzyliby, że taką polityką można Rosję powstrzymać, udobruchać czy w jakiś sposób usatysfakcjonować tym, że przejmie kontrolę najpierw nad Ukrainą, później nad państwami bałtyckimi i po prostu powie: no, to tyle wystarczy. Nie. Będzie tak długo szła do przodu, dopóki ktoś nie powie: stop. I właśnie te wojska mają temu służyć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24