Elewacje nie lubią upałów

Okazuje się, że lejący się żar z nieba to niebezpieczeństwo niewłaściwego utwardzania zapraw mineralnych.

Zgodnie z technologiami budowlanymi nie powinno się prowadzić prac tynkarskich na elewacjach wystawionych na intensywne działanie słońca. Bowiem na przyczepność zapraw tynkarskich do podłoża wpływ ma m.in. wilgotność i składniki zaprawy, temperatura otoczenia, w jakiej prowadzone są prace tynkarskie.

Do + 25 stopni C

Jakie są, zatem dopuszczalne temperatury prowadzenia tego rodzaju prac?

- Dyskusja o dopuszczalnych temperaturach pracy wraca każdego roku podczas letnich upałów. Większość producentów zaleca wykonywanie prac w zakresie temperaturowym +5 stopni do +25 stopni C. Niestety ze względu na tempo prac i krótkie cykle inwestycyjne, wiele prac wykonywanych jest bez respektowania zaleceń producenta. Wiadomo czas to pieniądz i na prowadzenie w takich warunkach prac naciskają niestety zarówno inwestorzy, jak i wykonawcy - przyznaje zastrzegający sobie anonimowość jeden z właścicieli firmy budowlanej w naszym regionie.

To wina producenta

Okazuje się, że jakość wykonanych podczas upału prac możę być daleka od oczekiwań. Potem pozostaje tylko poszukać winnych takiej fuszerki. Inwestor zarzuci niedbałość wykonawcy. A ten komu?

Otóż karta techniczna produktu, wraz z opisem na worku, to prawie instrukcja obsługi czy wykonania. Zatem w przypadku produktu użytego do wykonania elewacji niektórzy próbują winą obarczyć producenta.

Jednak wytwórca, jeśli potrafi udowodnić, że materiał opuszczający jego zakład produkcyjny jest sprawdzany i pewny jakościowo, to nic mu nie grozi. Natomiast dla specjalistów nie ma większych problemów z ustaleniem, że głównym powodem późniejszych problemów z jakością elewacji jest np. jej wykańczanie podczas wysokich temperatur.

Paradoksalnie mniej problemów wynika z niskich temperatur, ale nie tych minusowych.

- Wiadomo, że zimą podczas przymrozków woda zmieniająca stan z ciekłego na stały zwiększa swoja objętość powodując mechaniczne niszczenie materiałów budowlanych. Jednak wilgoć jest cały czas obecna i wystarczająca do wiązania - wyjaśnia Maciej Iwaniec z firmy Baumit. Latem przy wysokich temperaturach po prostu jej nie ma i materiał wysycha a nie wiąże.

Zaprawa odpada

Materiały zwłaszcza mineralne, które zarabiane są wodą, potrzebują wilgoci podczas całego procesu wiązania i utwardzania. Podczas prac w wysokich temperaturach część wody zbyt szybko odparowuje, a część zostaje pochłonięta przez rozgrzane podłoże.

W przypadku braku wody podczas procesów wiązania i utwardzania, zaprawy nie uzyskają zakładanych przez producenta parametrów, głównie wytrzymałości i mogą się potem sypać i pękać nie osiągnąwszy nigdy wymaganej jakości.

Co na upały?

Dlatego podczas prac budowlanych w wysokich temperaturach konieczne jest stosowanie siatki na rusztowaniu, dobre namoczenie wodą ściany przed wykonaniem tynków oraz ich okresowa pielęgnacja poprzez zwilżanie mgiełką wodna podczas pierwszych kilkunastu dni wiązania i utwardzania.

Wprawdzie te dodatkowe zabiegi oznaczają dodatkowe koszty i wydłużenie czasu prac. Jednak konieczność zwilżania materiałów mineralnych i pielęgnacji tynków elewacyjnych to standard podczas prac budowlanych w upałach i jedyna możliwość uniknięcia pęknięć i kruszenia się tynków.