Biało-czerwone w pierwszej kolejce bezbramkowo zremisowały ze Szwajcarią. Rywalki mocno naciskały, ale m.in. dzięki dobrej postawie bramkarki Kingi Seweryn nasz zespół nie stracił żadnej bramki. Trener Katarzyna Barlewicz pozytywnie odebrała ten podział punktów, zaznaczając, że w ostatecznym rozrachunku może się on okazać dość cenny.
- Najważniejsze, że dziewczyny zrealizowały plan na mecz. Budujemy zespół ku temu, żeby wygrać kolejne mecze – zaznaczała była piłkarka Sokoła Kolbuszowa Dolna.
Sobotni przeciwnik, czyli Czechy to obecny lider naszej grupy eliminacyjnej. Nasz południowy sąsiad pokonał 2:1 Serbię, choć do przerwy przegrywał 0:1. Biało-czerwone będą musiały zagrać odważniej, choć już w starciu z Helwetkami pokazywały swoje atuty m.in. przy stałych fragmentach gry wykonywanych przez wychowankę Resovii – Oliwię Domin.
Trzeci mecz, również w Stalowej Woli (z Serbią) nasz zespół rozegra we wtorek (g. 12).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?