- Dlaczego emeryci tak łatwo wpadają w pętlę długów?
- Seniorzy mają to do siebie, że czują potrzebę pomagania najbliższym. Biorą na przykład pożyczkę, bo chcą wyprawić huczne wesele dla wnuków lub wręczyć im grubszą kopertę. Tymczasem banki przykręciły kurek z kredytami. Wszystko przez to, że co piąty, czwarty kredyt gotówkowy nie był spłacany w terminie. A jeśli nawet udało im się go zwindykować, to i tak nie wychodziły na swoje.
Efekt tego jest taki, że liczba udzielanych kredytów z roku na rok jest mniejsza. Klienci odchodzą więc z kwitkiem. W tym również emeryci, którzy wydawałoby się, są interesującym klientem, bo mają stały dochód. Niestety, problemem jest ich wiek. Człowiekowi w wieku 65, 70 lat banki niechętnie udzielają kredytu. Wprawdzie zdarzają się sytuacje, że się zgadzają, ale pod warunkiem, że emeryt wykupi ubezpieczenie. To powoduje, że kredyt staje się droższy.
- Czy w związku z tym parabanki stały się tak popularne?
- Nie tylko z tego powodu. Firmy pożyczkowe tym się różnią od banków, że mogą pożyczać małe kwoty - poniżej dwóch tysięcy. W bankach nie ma takiej możliwości. Parabanki zaczęły więc rozbudowywać swoją sieć, żeby dotrzeć do jak największej liczby klientów. Emeryci chętnie korzystają z ich oferty. Szczególnie, kiedy zaczyna im brakować na bieżące wydatki, leki, rachunki. To niebezpieczne, bo parabanki oferują bardzo drogie kredyty. Musimy im oddać znacznie więcej niż pożyczyliśmy.
- Komisja Nadzoru Finansowego chce złagodzić przepisy dotyczące kredytów. Ma być łatwiej, więcej, bez zbędnej biurokracji.
- To nie jest jeszcze przesądzone. W tej chwili jest tak, że banki nie mogą udzielić kredytu, gdy miesięczna rata kredytu jest większa niż 50 proc. dochodów. Jeśli osoba zarabia więcej niż wynosi średnia pensja w kraju, ograniczenie wynosi wtedy 65 proc. Zamysł jest taki, aby znieść te limity, a także, aby można było wziąć towar na raty na podstawie ustnego oświadczenia o zarobkach.
W tej chwili potrzebne jest zaświadczenie od pracodawcy. Na pewno rozruszałoby to rynek kredytów, ale nie wiadomo, czy banki będą chciały korzystać z takiej możliwości. To do nich będzie należała ostateczna decyzja. Na pewno nie wszystkie banki skorzystają z tej furtki. Być może tylko te odważniejsze, które nie będą bały się ryzyka poniesienia ewentualnych strat w związku z niespłaconym kredytem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?