Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Basket Liga. Marek Łukomski, trener Rawlplug Sokoła Łańcut: II kwarta była za miękko zagrana

Michał Czajka
Michał Czajka
W sobotnim meczu sokołom na pewno zabrakło skutecznej walki na „desce”, a także wsparcia z ławki
W sobotnim meczu sokołom na pewno zabrakło skutecznej walki na „desce”, a także wsparcia z ławki Michał Czajka
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz zrewanżowała się Sokołowi za porażkę w I rundzie i w sobotę wygrała 87:78.

W tabeli wciąż wyżej znajduje się Rawlplug Sokół Łańcut, ale zespoły zrównały się już ze sobą punktami. Warto dodać, że taki sam dorobek mają drużyny z miejsc 10-14: MKS Dąbrowa Górnicza, Suzuki Arka Gdynia, Rawlplug Sokół Łańcut, Polski Cukier Start Lublin i właśnie Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz.

Sokół na pewno ma czego żałować, bo mógł wyjść z tej grupy - początek meczu w Bydgoszczy miał bowiem bardzo dobry.

- Dobrze weszliśmy w mecz, ale ta II kwarta była za miękko zagrana (Sokół przegrał ją aż 8:25 dop. aut.) - przyznał po meczu trener drużyny z Łańcuta Marek Łukomski. - W pierwszej połowie trzy faule zespołowe - to świadczy o poziomie naszej agresji w obronie. Ja nie mówię, żeby tutaj nie wiadomo jak faulować i pokazać na tablicy, ile mamy fauli natomiast chcemy być agresywni w obronie, a w pierwszej połowie tego. Stąd 46 punktów do przerwy stracone - dodał.

Łańcucianie kolejny raz więc w tym sezonie musieli gonić wynik i choć walczyli ambitnie, to to się jednak nie udało.

- Gonienie wyniku kosztuje zawsze bardzo dużo sił. Mieliśmy jeszcze swoje szanse, wróciliśmy do gry, zmieniliśmy trochę grę w obronie i wymusiliśmy na naszych zawodnikach to, żebyśmy wyszli do góry i to na pewno przyniosło nam efekt taki, że wyglądaliśmy lepiej w obronie chociaż tych punktów i tak straciliśmy 87 w meczu

- nie ukrywa Marek Łukomski

Po raz kolejny sprawdza się stara koszykarska prawda, że jeśli przegrywa się walkę na „desce”, to meczu po prostu wygrać się nie da - Sokół miał 27 zbiórek, a Astoria 39!

- Co martwi po raz kolejny no to zbiórka defensywna, a raczej ofensywna zbiórka przeciwników. Kolejny mecz, kiedy zespół przeciwny ma 15 zbiórek w ataku, my tylko 3

- mówił coach Sokoła.

Na pewno zabrakło również wsparcia punktowego z ławki, bo zawodnicy wchodzący dali tylko 6 punktów (trafiał tylko Filip Struski). Bez punktów mecz zakończyli: Mateusz Szczypiński, Marcin Nowakowski, James Eads oraz Przemysław Wrona.

Do końca rundy zasadniczej pozostało siedem kolejek. Sokół cały czas ma cztery punkty przewagi nad ostatnim w tabeli zespołem Arriva Twarde Pierniki Toruń.

W najbliższej kolejce zespół z Łańcuta zagra na wyjeździe na przedostatnim w tabeli Tauron GTK Gliwice.

Sokół przegrał z Astorią 78:87

Energa Basket Liga. Rawlplug Sokół Łańcut przegrał w Bydgosz...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24