Gdyby krośnianie grali cały mecz na takiej skuteczności, jak drugą kwartę, to pewnie przerwaliby serię ośmiu porażek z rzędu. Niestety w trzech pozostałych częściach prezentowali o wiele niższy poziom, więc zanotowali kolejną, dziewiątą już z kolei porażkę. Co gorsza na pożegnanie z własnymi kibicami w sezonie 2017/2018.
Pierwsza kwarta należała do gości, którzy przede wszystkim częściej trafiali za 3, odskakując dzięki punktom z dystansu na kilkunastopunktowy dystans. Wspomniana druga kwarta, kiedy to prym na parkiecie wiedli Jayvaughn Pinkston i Peter Alexis, pozwoliła odrobić straty i wyjść Miastu Szkła na prowadzenie 36:34.
Początek trzeciej odsłony ponownie dla gdynian. Za sprawą między innymi Dariusza Wyki, celnie rzucającego za 3 oraz blokującego w obronie, Asseco wygrywało 51:39 i przewagi tej już nie roztrwoniło do końca meczu.
Miasto Szkła Krosno - Asseco Gdynia 73:82 (15:27, 21:10, 15:28, 22:17)
Miasto Szkła: Grochowski 0, Mustapić 3, Alexis 17, Jakóbczyk 10 (2x3), Gaddefors 7 (2x3) oraz Pinkston 25 (2x3), Oczkowicz 3 (1x3), Lejasmeiers 3 (1x3), Sroka 5. Trener Kamil Piechucki.
Asseco: Szubarga 9 (1x3), Szczotka 7, Żołnierewicz 12 (1x3), Garbacz 12 (4x3), Wyka 11 (3x3) oraz Jankowski 6 (2x3), Ponitka 12, Witliński 13 (2x3), Itrich 0, Kamiński 0. Trener Przemysław Frasunkiewicz.
Sędziowali Robert Mordal, Tomasz Trybalski, Adrian Szczotka. Widzów 900.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?