Energa Basket Liga. Miasto Szkła Krosno - Stelmet Enea Zielona Góra 95:97. Było blisko sensacji [ZDJĘCIA Z MECZU]

Miasto Szkła Krosno - Stelmet Enea Zielona Góra 95:97
Kwarty: 23:33, 26:21, 23:22, 23:21.

Miasto Szkła: Grochowski 3 (1x3), Mustapić 7, Alexis 14, Jakóbczyk 7 (1x3), Gaddefors 30 (6x7) oraz Pinkston 10, Oczkowicz 9 (1x3), Lejasmeiers 5 (1x3), Sroka 10 (2x3), Pogoda 0. Trener Kamil Piechucki.

Stelmet: Matczak 2, Savović 28 (2x3), Dragiciević 24, Zamojski 7 (1x3), Koszarek 10 (2x3) oraz Florence 11, Murić 3 (1x3), Mokros 2, Gecevicius 10 (2x3). Trener Andrej Urlep.

Sędziowali Zamojski, Kotulski, Putyra. Widzów 700.

Team Kamila Piechuckiego nie prezentował się gorzej, nie ustępował ani na krok zespołowi, który europejską przygodę zakończył na 1/8 Ligi Mistrzów.

Cały czas wynik oscylował wokół remisu. Krośnianie prowadzili 90:87, później przegrywali 90:92, a po akcji Antona Gaddeforsa remisowali 92:92. Wszystko działo się na nieco ponad dwie minuty przed końcową syreną.

Znakomita dyspozycja Borisa Savovicia pozwoliła przyjezdnym prowadzić 97:92, ale niezawodny w tym meczu Gaddefors przywrócił nadzieję, trafiając za 3 na 30. sekund przed końcem.

95:97, a do końca spotkania pozostawało pół minuty. Goście zmarnowali swoją akcję i kontrowało Krosno, a konkretnie Jayvaughn Pinkston. Podał do boku, do Dariusza Oczkowicza, ten odegrał do Marcina Sroki, który wszedł pod kosz i niestety nie trafił w ostatniej sekundzie.

Zawód kibiców, ale wielkie brawa za postawę w całym meczu.

Stal Rzeszów - Chełmianka Chełm 1:2 [ZDJĘCIA, KIBICE]

Hity i kity podkarpackiego sportu [RANKING STADIONU]