Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Epokowe odkrycie w Chotyńcu! Pierwsze takie znalezisko w Polsce

Beata Terczyńska
Archeolodzy z Uniwersytetu Rzeszowskiego sensacyjnym znaleziskiem zakończyli tegoroczne prace w Chotyńcu. Odkopali grecką amforę z drugiej połowy VII w. - początku VI p. n. e.

- To jedyne takie znalezisko na ziemiach polskich, zabytek wielkiej wagi. Nasza archeologia dawno nie miała takiego odkrycia – podkreśla prof. Sylwester Czopek, archeologii, rektor UR. - Sprawdziło się zatem stare porzekadło archeologiczne, że najciekawsze zabytki odkrywa się zawsze w ostatnim dniu badań. To ikona naszych badań w Chotyńcu – śmieje się.

Grupa archeologów na kawałki naczynia na wino natrafiła w sobotę po południu, w obiekcie kultowym, obrzędowym, w tzw. zolniku.

- Sądzimy, że przed wiekami dokonano tu takiego rytualnego rozbicia amfory – przypuszcza rektor. – Po opróżnieniu naczynia, po wielkiej uczcie. Znaleźliśmy bowiem obok bardzo duże skupisko kości zwierzęcych. Prawdopodobnie dzika lub świni. W skrócie można rzec tak: upolowali, upiekli, zjedli, popili i „opakowanie” zniszczyli.

Dwa dni trwało klejenie, rekonstruowanie malowanej w czerwone pasy amfory, posiadającej dwa ucha. Przypominało to wyklejanie puzzli 3D. Ceramika jest niemalże kompletna, co jest rzadkością na grodziskach scytyjskich. Pękate naczynie jest wysokie na ok. 60 cm.
- Zostały pobrane próbki ziemi przylegające do niektórych fragmentów – mówi dr Katarzyna Trybała – Zawiślak. – oddamy je teraz specjalistom do badań. Być może dowiemy się więcej na temat zawartości naczynia.

Prof, Czopek tłumaczy, że symbolicznie przez to jedno odkrycie wkraczamy w krąg kultury śródziemnomorskiej. Scytyjska arystokracja lubowała się w dobrym winie greckim.

Tegoroczne badania w Chotyńcu zostały zakończone. Zolnik został zbadany dopiero w ¼. Archeolodzy wrócą na teren grodziska w przyszłym roku. – Musimy teraz gromadzić środki, pisać granty – mówi prof. Czopek. - W Chotyńcu pracował zespół: prof. Sylwester Czopek, dr Katarzyna Trybała – Zawiślak oraz Joanna Adamik – Proksa, Ewelina Ocadryga – Tokarczyk, Tomasz Tokarczyk, Marcin Burghardt, Wojciech Rajpold. - Odkryliśmy także inne fragmenty ceramiki, sporo brązowych grocików typowo scytyjskich – dodaje dr Katarzyna Trybała – Zawiślak. – Ponadto elementy ozdób, brązowych szpil, przęśliki, gliniane szpulki. To będzie wielka frajda wrócić na to stanowisko za rok. Już nie możemy się doczekać. Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Marzymy o odkryciu kolejnych, pięknych zabytków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24