Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eska Rock Tour to będzie niezły kop. Dziś koncert Pod Palmą

Aneta Jamroży
Ocean podczas koncertu w rzeszowskim Empiku.
Ocean podczas koncertu w rzeszowskim Empiku. Fot. Dariusz Danek
Rozmowa z Maciejem Wasio, wokalistą zespołu Ocean.
Koncert zespolu Ocean w rzeszowskim EmpikuKoncert akustyczny zespolu Ocean w rzeszowskim Empiku.

Koncert zespołu Ocean w rzeszowskim Empiku

- "Cztery" to tytuł waszej najnowszej, czwartej płyty…

- Każdy z nas podziela odczucie, że jest to w pewnym sensie dzieło życia. Fajne jest to, ze płytę skończyliśmy nagrywać prawie pół roku temu (sama płyta powstawała przez rok), a do tej pory mamy absolutny rajd, zabawę z tego i satysfakcję, że zrobiliśmy coś wielkiego. Nawet, jeśli to na razie jest tylko złudzenie dla nas kilku i kilku osób, które wypowiadało się na naszym forum, na "my space", to już jest znak. Opinie ludzi bardzo nas cieszą, bo ludzie fajnie złapali o co nam chodziło w tej płycie, czyli szczerość, prostotę przekazu, bardzo dużą bezpośredniość.

- Zamieściliście cała płytę na My Space. Odważny krok!

- Po pierwsze płyta i tak by trafiła do netu. Po drugie - nie mielibyśmy żadnej kontroli nad tym w jakim ona formacie trafi, czy będą to odpowiednie wersje. Tutaj mamy pewność, ze wszystko jest prawidłowo zrobione. No i mamy poczucie, ze płyta obroni się sama. Jeśli komuś się ona spodoba i posłucha jej na "my space", przyjdzie i zdecyduje się na jej zakup. Rzeczywiście jest to rozwiązanie odważne i trochę nowatorskie jak na polskie warunki, ale w ten sposób możemy trafić do większej ilości ludzi. W dzisiejszych czasach marketingu, taka prostota przekazu jest najlepsza. Przed zakupem pozwalamy podjąć decyzję, czy jest to coś wartego nabycia.

- Wasza przedostatnia płyta ukazała się w 2006 roku. Co przez ten czas się z wami działo, bo mieliście przerwę?

Dzisiaj o godz. 19 Ocean zagra z zespołem Lipali w ramach Eska Rock Tour 2009 w klubie Pod Palmą w Rzeszowie. Ceny biletów: 30 zł - przedsprzedaż, 40 zł - w dniu koncertu.

- Po nagraniu płyty "Niecierpliwy dostaje mniej" zagraliśmy trzy duże trasy - ponad sto koncertów. Podjęliśmy także męską decyzję, że przed następną trasą chcemy nagrać nowy materiał, nie chcemy po raz czwarty ruszać z tymi samymi piosenkami.

Niestety przed rozpoczęciem pracy skomplikowała mi się sytuacja rodzinna, a w żałobie ciężko jest wychodzić na scenę i hałasować w sali prób. W tym czasie zawiesiliśmy działalność zespołu, a moi koledzy zajęli się swoimi projektami pobocznymi. Na tyle ich to pochłonęło, że jak chcieliśmy się zebrać z powrotem do pracy nad płytą, okazało się, że nie bardzo mamy jak się dogadać terminowo. Wtedy zupełnie przypadkowo spotkałem się we Wrocławiu z Quentinem (gitarzystą) i dosłowne po trzech dniach mieliśmy złożony materiał na ta płytę, który w 89 proc. pozostał nie zmieniony. Z takiego spontanicznego spotkania wyszła płyta "Cztery". Choć szybko powstała, bardzo długo nad nią pracowaliśmy. Była doszlifowywana. A teraz ruszamy na koncerty.

- Wróciliście jednak wielkim stylu. Już dwa dni po premierze zajęliście 1 miejsce na liście przebojów Eski Rock. Czy to jest wasz "czas by krzyczeć"?

- Czujemy, ze fajnie się to napędza. Ciekawe, ze od nagrania tego słynnego demo, wprawiliśmy w ruch mała kulkę śnieżną, która cały czas rośnie i przybiera trochę już niekontrolowany pęd.

Podobnie wpadliśmy do Eski Rock, znaleźliśmy naszego wydawcę firmę "Mystic", tak samo w zespole znalazł się Michał Grymuza, czy rozpoczął z nami pracę Leszek Kamiński. Po prostu osoby stykają się tym materiałem, są wtłoczone w tą kulę śnieżną. Choć teraz trochę uciekliśmy od tego i nie śledzimy wszystkiego co się dzieje. Jeździmy po Polsce i gramy na gitarach. Bardziej nas cieszą takie właśnie spotkania z fanami, które są bezcenne.

- Po waszym koncercie w Empiku wyraźnie widać, ze traktujecie muzykę przede wszystkim jako zabawę…

- Przede wszystkim jako zabawę. Jest to "numero uno" wszystkiego, co robimy. Po drugie jest to forma wypowiedzi. Po trzecie, dla części z nas jest to forma na życie, część z nas pracuje jeszcze zawodowo. Wiec jesteśmy podzieleni.

- Teraz przed Wami wyczerpująca trasa Eska Rock Tour z zespołem Lipali. We wtorek koncert Pod Palmą…

- Trasa ta przygotowywana jest z bardzo dużym pietyzmem i rozmachem. Przy tej trasie zobaczymy, że takie duże produkcje, oświetlenia nie są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla gwiazdek pop, które gdzieś tam jadą z playbacku jakiś numer, a za wszystko płaci telefonia komórkowa. Chcieliśmy pokazać, ze rockowe zespoły tez potrzebują na to żeby były dobre warunki, żeby koncert dobrze wyglądał, brzmią fajnie. Ruszamy w ta przygodę. Naszym rekordem było 27 koncertów bez dnia przerwy, więc jakoś sobie poradzimy.

- Znacie się z zespołem Lipali?

- Przyjaźnimy się od dawien dawna, już wcześniej graliśmy ze sobą. Szanujemy się bardzo mocno. Swoje pierwsze w życiu koncerty grałem z Tomkiem, jest moim wielkim guru i zawsze będzie. Uważam, ze to będzie niezła trasa, niezły kop. Oba zespoły są w super formie, nawet płyty: "Trio" i "Cztery" się komponują. Więc wszystkie znaki na niebie i ziemi pokazują, że to może być coś wyjątkowego.

- Ale na koncertach fani usłyszą także stare kawałki?

- W obu przypadkach na pewno będzie tak, ze nowe płyty będą stanowiły absolutny fundament koncertów. Nie ma jednak co ukrywać, ze na pewno przyjdą starsi słuchacze, którzy będą chcieli posłuchać także wcześniejszego Oceanu. Taką przyjemność też im chcemy sprawić, więc stare piosenki też będą.

- Koncert akustyczny w Empiku to twoja pierwsza wizyta w Rzeszowie?

- Raz graliśmy tutaj, ale był to średnio udany koncert, bo zbiegł się z juwenaliami. Ale było miło i sympatycznie. Poznałem życie nocne Rzeszowa i przyznam, ze jest to bardzo rozrywkowe miasto. Świetna kuchnia, parę fajnych knajp. Z przyjemnością tutaj przyjedziemy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24