Eurobud JKS Jarosław jedzie z wizytą do wicemistrza Polski Zagłębia Lubin

"Czarno-niebieskie" stoją przed trudnym zadaniem. Nasz zespół już dziś zagra w Lubinie i to będzie niezwykle trudny mecz. Gospodynie należą od lat do głównych kandydatów do mistrzowskiego tytułu i zwykle nie schodzą z podium. Rywalizację w lidze przeplatają spotkaniami w rozgrywkach europejskich pucharów. We własnej hali Zagłębie raczej nie traci punktów. W tym sezonie "miedziowe" pokonały u siebie Piotrcovię i w ostatniej serii gier Piłkę Ręczną Koszalin. Z koszalinkami miały jednak wyjątkowo ciężką przeprawę. Doznały też jednej wyjazdowej porażki w Kobierzycach.

- Nie możemy patrzeć na wyniki Zagłębia i to oceniać. To klasowa drużyna, zdecydowany faworyt bez dwóch zdań. Nie mniej, nasz zespół napewno powalczy i jak zawsze zostawi serce na boisku. O tym jesteśmy przekonani - mówi Tomasz Urban, prezes spółki Eurobud JKS.

Gospodynie czują się pewnie, ale też nie lekceważą jarosławianek.

- JKS ma w składzie zawodniczki grające już superlidze. Znamy potencjał Magdy Balsam, Katarzyny Kozimur, czy chociażby Moniky Bancilon. To nie jest ekipa anonimowa. Mamy jednak zrobić swoje - podkreśla Bożena Karkut, trenerka Zagłębia.

Do Lubina drużyna Eurobud JKS pojechała już wczoraj. Dziś rano zapozna się z halą i odbędzie trening. Początek meczu zaplanowano na godzinę 18:30. Po meczu z Zagłębiem jarosławianki czeka jeszcze dwa wyjazdy, również grane w tygodniu - w Lublinie z Perłą i w Piotrkowie Trybunalskim z Piotrcovią.