Od samego początku na boisku trwała zażarta walka o każdą piłkę, żadnej ze stron w całym spotkaniu nie udało się odskoczyć najwięcej niż dwa gole przewagi. Przez całą pierwszą połowę prowadziły przyjezdne, bądź na tablicy wyników widniał remis. Na przerwę zespoły zeszły z jedno bramkowym prowadzeniem Startu.
JKS pierwszy raz na prowadzenie wyszedł w 38 minucie, kiedy to zanotował serię trzech bramek z rzędu w tym dwóch do pustej bramki, gdy trener gości próbował grać siódemką w polu. Prowadzenie to jarosławianki utrzymały do 48 minuty i po serii bramek przyjezdnych, rywalki odskoczyły znów na dwie bramki. Ostatnie dziesięć minut rozpaliły kibiców do czerwoności.
JKS nie poddawał się i za wszelką cenę dążył do wyrównania. Sztuka ta udała się równo z końcową syreną, kiedy to Martyna Żukowska trafiła rzut z dystansu po krótkim rozegraniu rzutu wolnego. - Udało się, mecz był ciężki końcówka bardzo emocjonująca. Cieszmy się, że udało się podtrzymać naszą passę zwycięstw – cieszyła się po meczu, Katarzyna Kozimur.
Seria rzutów karnych, które decydowały, kto przypisze sobie w ligowej tabeli dodatkowy punkt, zaczęła od gola dla Startu dobrze znana w Jarosławiu Alona Shupik, tym samym odpowiedziała Magda Balsam. W tym momencie do bramki JKS-u weszła Marta Backiel i wpierw obroniła rzut Aleksandry Garczarczyk, następnie zatrzymała rzut Tatjany Trbovic i Alicji Pękali. Ze strony Eurobud JKS rzutu co prawda nie trafiła Martyna Żukowska, ale jej koleżanki Novais Bancilon i Julia Pietras pokonały bramkarkę przyjezdnych, tym samym zapewniając gospodyniom, miano drużyny ciągle niepokonanej w rozgrywkach ligowych.
- Ciężki mecz, jedna i druga strona wprowadzała do gry wiele wariantów. Końcowy remis chyba zasłużony, a karne to już loteria. Super w karnych po broniła Marta Backiel. Każdy punkt jest dla nas cenny, cieszymy się i idziemy dalej. – podsumował spotkanie trener Eurobud JKS, Vit Telecky.
Eurobud JKS Jarosław - Start Elbląg 29:29 (13:14) k.3:1
JKS: Szczurek, Backiel – Bancilon 5, Balsam 6, Donets, Luberecka, Turkalo 9, Strzębała, Pietras 3, Strózik 3, Żukowska 1, Amnda Szymborska, Aleksandra Szymborska, Kozimur 2. Trener Vit Telecky.
Start: Orowicz, Pająk – Choromańska, Waga 4, Garczarczk 2, Pękala 5, Cygan 4, Kaczmarek 2, Trbovic 4, Szulc, Shupik 8, Dronzikowska, Stapurewicz, Rancic.. Trener Andrzej Niewrzawa.
Sędziowali: Dąbrowski i Staniek (Kielce)
Kary: 12 i 12 min. Widzów 800.
Pozostałe mecze:
KPRG Kobierzyce - Ruch Chorzów 25:24 (13:13);
Zagłębie Lubin - PR Koszalin 23:21 (11:0);
Piotrcovia Piotrków Trybunalski - Perła Lublin przeł. na 9.10
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację
- Nie uwierzycie, co Daniel Martyniuk wyczynia tuż po weselu! Wrócił do formy
- Była pięknością ze "Złotopolskich". Dziś Gabryjelska nie przypomina siebie | ZDJĘCIA