Ewa Leniart chce budować w Rzeszowie więcej żłobków

- Zaledwie co piąte dziecko w wieku do lat 3 ma szansę na miejsce w publicznym żłobku w Rzeszowie. W mieście liczącym prawie 200 tysięcy mieszkańców i mającym 33 osiedla takich placówek jest jedynie dziesięć. To wielkie zaniechanie poprzednich władz miasta, świadczące o braku zrozumienia dla potrzeb rodzin z małymi dziećmi. Mam moc, by to zmienić - mówi Ewa Leniart.

Jak wskazuje wojewoda, w ostatniej dekadzie nowy miejski żłobek powstawał średnio raz na 3 lata. - To zdecydowanie zbyt wolne tempo, biorąc pod uwagę potrzeby mieszkańców i szybkość z jaką Rzeszów poszerza swoje granice. Docelowo taka placówka powinna powstać na każdym osiedlu. Jako prezydent Rzeszowa niezwłocznie uruchomię program budowy nowych żłobków i przyspieszę realizację rozpoczętych już projektów - deklaruje Ewa Leniart.

Kandydatka komitetu wyborczego Wspólny Dom Rzeszów zapowiada reformę systemu przyznawania miejsc w miejskich żłobkach, tak aby był bardziej przyjazny dla rodziców. Zwraca uwagę, że obecnie trzy na cztery żłobki w Rzeszowie są prywatne, co oznacza dla rodzin z małymi dziećmi dużo większe koszty zapewnienia im opieki.

Problemem jest również brak żłobków na dynamicznie rozwijających się osiedlach takich jak Wilkowyja, Słocina, Pobitno czy osiedle Mieszka I.

Uciążliwy dla mieszkańców jest brak rejonizacji, co wydłuża rodzicom czas dojazdu do żłobka i zwiększa ruch samochodowy w mieście. jej zdaniem spora część istniejących placówek wymaga podniesienia standardów oraz lepszego przystosowania do opieki nad dziećmi z ograniczoną sprawnością.

Rozwiązanie tych problemów będzie jednym z jej priorytetów.