Ewa Strusińska pochodzi właśnie ze Stalowej Woli, tu mieszka jej rodzina. Po raz pierwszy wystąpiła w tym mieście jako dyrygent.
Rzeszowscy muzycy zaprezentowali na koncercie program "Cesarski bal". Była to okazja do poznania epoki Franciszka Józefa, ponieważ w przerwach między utworami, lektor prowadził gawędę o czasach austriackiego cesarstwa.
Jednak to, co było największym magnesem dla publiczności, która wypełniła salę widowiskową, to koncert, jaki poprowadziła Ewa Strusińska. Opromieniona sławą pracy z najbardziej prestiżowymi orkiestrami, poprowadziła orkiestrę w subtelny, wdzięczny sposób. Owacja dla tej niezwykłej młodej kobiety była hołdem złożonym jej talentowi i niezwykłej pracowitości.
Jak wyczytać można na stronie internetowej Ewy Strusińskiej, obecnie dyrygentka mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii, gdzie w 2006 roku, drogą konkursową, pokonując ponad stu kandydatów z całego świata, zdobyła stanowisko Junior Fellow in Conducting (dyrygent asystent) i otrzymała dwuletnie stypendium w Royal Northern College of Music. W Manchesterze pracuje u boku takich znakomitości jak Mark Elder CBE, Mark Shanahan, Baldur Brönnimann oraz Clark Rundell.
Dyryguje lub współpracuje z orkiestrami: Hallé Symphony Orchestra (jest pierwszą kobietą w historii Anglii, której zaoferowano takie stanowisko), RNCM Symphony Orchestra, RNCM Chamber Orchestra, Leeds College of Music Symphony Orchestra, North Staffordshire Symphony Orchestra oraz Liverpool Philharmonic Youth Symphony Orchestra.