eWinner 2 liga. Daniel Myśliwiec, trener Stali Rzeszów: Nasza kadra jest mocna, co udowodniła jesienią

Ten pierwszy tydzień treningów, to miały być raczej zajęcia wprowadzające, czy od razu zaczęliście pełną parą?
Wprowadzeniem był okres między treningami. Zbyszek Dąbek przygotował rozpiski i każdy z piłkarzy solidnie wykonał swoje zadania. Teraz widać, że są w niezłym stanie, pomimo że była przerwa od treningów. Nie traktujemy więc tego tygodnia jako wprowadzenie, tylko przygotowanie pod zwycięstwo w najbliższym meczu z Termaliką.

Na co będzie pan w głównej mierze zwracał uwagę w trakcie tego okresu przygotowawczego?
Chcemy zwiększyć możliwości wariantów w tym samym składzie personalnym. Zmienić różne formy ataku, a także obrony, po to aby być gotowym, gdyby miało się dziać coś niekorzystnego dla nas. Będziemy wtedy w stanie reagować bez konieczności wymiany piłkarzy. Ci, których posiadam, są mocni, co udowodnili w poprzedniej rundzie.

Faktycznie nikogo nie szukacie?
Potrzebujemy konkretnych ludzi, konkretnych osobowości i to mamy. Każdy zna swoją rolę i to na co może liczyć w drużynie. Jeżeli komuś dana rola nie odpowiada i chce czegoś więcej, to oczywiście nikogo na siłę nie trzymamy. Kilka klubów z wyższych lig jest zainteresowanych usługami naszych piłkarzy. Dlatego będzie forma krótkich testów dla niektórych piłkarzy z potencjałem, żebyśmy byli gotowi na uzupełnienie ewentualnych ubytków.

Wszystko wskazuje na to, że stracicie Dawida Olejarkę. Chce pan pozyskać kogoś w jego miejsce?
Nie jest tak, że szukamy usilnie, bo sprawa Dawida nie jest jeszcze przesądzona. Rozpoczyna przygotowania z Radomiakiem, ale jeszcze nie został tam wypożyczony. Szukamy kogoś, kto może nam w perspektywie dać różne możliwości na najbliższą rundę, ale również w kwestii kolejnych okienek transferowych.

Zapytam o tego mitycznego napastnika, którego tak chcieliby widzieć kibice. Pan nie potrzebuje takiej klasycznej „9”?
Z grupy naszych trzech napastników, czyli Michalik, Małecki i Prokić bramek mamy zdobytych kilkanaście, także myślę, że nie ma sensu odpowiadać na to pytanie inaczej, niż tak, że normę mamy wyrobioną ponad stan. Patrząc również na dorobek całej drużyny, co jest też konsekwencją tego, w jaki sposób gramy. Jesteśmy drugą ofensywą w lidze i tutaj nie musimy się niczego obawiać.

Mieliście miesiąc przerwy. Odpoczął pan od piłki?
Nie musiałem odpoczywać od piłki. Miałem jednak czas na refleksje. Mogłem spokojnie spojrzeć z dystansem na to, co zrobiliśmy, gdzie mamy deficyty i rzeczy, które chcemy poprawić, aby rozwinąć zespół.

I jakie są wnioski?
To pokaże okres przygotowawczy i najbliższa runda i, mam taką nadzieję, będziemy je zdradzać z każdym kolejnym meczem. Nie zmieniając nazwisk, bo one są mocne i z potencjałem, chcemy wycisnąć jeszcze więcej, i stąd m.in. decyzja o poszerzeniu sztabu szkoleniowego, a tym samym zwiększenie jego jakości. Nasz styl nie zmieni się jakoś diametralnie, ale będziemy mieli jeszcze większe możliwości, szczególnie w ofensywie.