eWinner 2 liga. Stal Rzeszów podejmie Sokoła Ostróda. Uwaga na Dawida Wolnego

Stal Rzeszów nie może złapać w tym roku dobrej serii. Jak się już wydaje, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, to przychodzi wpadka. Tych ostatnio było za dużo i rzeszowianie wypadli ze strefy barażowej.

W ostatniej kolejce, rozgrywanej w środę, pauzowali i ich sytuacja mogła być jeszcze gorsza. Punkty stracili jednak Garbarnia Kraków i KKS Kalisz i obecnie drużyna Daniela Myśliwca do 6. miejsca traci tylko 2 punkty. Tylko, ale tu już naprawdę nie ma miejsca na kolejne straty.

Z ostatnich czterech meczów, trzy biało-niebiescy rozegrają na własnym boisku. Pierwszy z nich już w najbliższą sobotę z Sokołem Ostróda, który już stracił szansę na baraże. Nie oznacza to jednak, że Stal może liczyć na łatwą przeprawę. Tak, jest faworytem tego pojedynku, ale wszyscy pewnie pamiętają w jakich okolicznościach wygrała jesienią. Przegrywała na wyjeździe 0:2, doprowadziła do wyrównania, a decydujący cios zadała w doliczonym czasie.

Rywal rzeszowian ma kim straszyć, a główną armatą tego zespołu jest Dawid Wolny, który w tym sezonie zdobył już 19 bramek w lidze i na pewno da się we znaki defensorom Stali.

Biało-niebiescy nie mogą się jednak oglądać na rywala, tylko muszą zagrać równy mecz, a wtedy o końcowy wynik będzie można być spokojnym. Spotkanie ponownie będzie rozgrywane przy sztucznym świetle, na trybunach znów zasiądą kibice, a więc szykuje się kolejne piłkarskie święto. Oby tym razem zakończone wygraną.