Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

eWinner 2 liga. Stal Rzeszów pokonała Wigry Suwałki. Historia napisze się na naszych oczach?

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
W 82. minucie Mariusz Sławek wykończył szybką kontrę, która sam rozpoczął, i zapewnił Stali Rzeszów zwycięstwo
W 82. minucie Mariusz Sławek wykończył szybką kontrę, która sam rozpoczął, i zapewnił Stali Rzeszów zwycięstwo Materiały prasowe Stali Rzeszów
Stal Rzeszów pokonała Wigry Suwałki i wciąż jest liderem eWinner 2 ligi. Drużyna Daniela Myśliwca pisze wspaniałą historię.

Przed meczem pisaliśmy, że w przypadku wygranej, rzeszowianie zanotują najlepszy start od roku 1953. Wtedy Stal wygrała siedem meczów otwierających sezon. Teraz ma już na koncie pięć kolejnych zwycięstw i nie zamierza się zatrzymywać.

- Chciałbym zacząć od gratulacji kolejnych trzech punktów w tym meczu i w tych poprzednich. Widać, że Stal poczyniła duże wzmocnienia i ta jakość indywidualna przerasta ligę. Także na pewno można nie tylko gratulować tego, co na boisku, ale także tego, jak klub jest budowany - mówił po meczu Dawid Szulczek, trener Wigier.

Jego piłkarze wysoko zawiesili biało-niebieskim poprzeczkę. Zaczęli, dosyć zaskakująco, wysokim pressingiem, ale z czasem mocno się okopali na własnej połowie i szukali szansy w szybkim ataku.

- Zmieniliśmy ustawienie na ten mecz, bo wiedzieliśmy, że Stal ma dużą jakość i nie chcieliśmy w pierwszej połowie pozwolić zepchnąć się do obrony. Myślę, że dobrze weszliśmy w to spotkanie, zaskoczyliśmy trochę przeciwnika i mieliśmy swoje strzały. Był taki moment, kiedy Stal trochę przejęła kontrolę, natomiast ta pierwsza połowa była wyrównana i myślę, że ten remis do przerwy był uczciwy - stwierdził opiekun gości.

Druga połowa to już była zdecydowana dominacja gospodarzy. Przyjezdni byli coraz bardziej cofnięci, a gra w zasadzie toczyła się tylko na ich połowie. Na bramkę Wigier sunęły kolejne ataki, lecz brakowało precyzji w ich wykończeniu.

Rzeszowianie oddawali całą masę strzałów, raz pięknie z wolnego pocelował Piotr Głowacki, lecz świetną interwencją popisał się Hieronim Zoch. W końcu Stal jednak dopięła swego - paradoksalnie - po kontrze.

Goście wykonywali rzut rożny, futbolówkę przejęli miejscowi, akcję zaczął Mariusz Sławek, zagrał do Dawida Olejarki i od niego otrzymał podanie zwrotne, a za moment mógł fetować strzelenie gola. To była akcja rezerwowych, na co zwrócił uwagę Daniel Myśliwiec, trener Stali.

- To jest kolejny mecz, w którym nie tylko podstawowa jedenastka jest silna, ale i ci piłkarze, którzy wchodzą, a drużyna nie traci na jakości w momencie, gdy ja dokonuję zmian- słyszeliśmy.

- Ocena spotkania na pewno jest dobra, bo wygraliśmy i to dla nas najbardziej się liczy. Dodatkową satysfakcją jest ogranie naprawdę dobrego zespołu, bo drużyna trenera Szulczka była bardzo dobrze przygotowana do meczu z nami, bo pierwszy raz w tym sezonie zastosowała system z czwórką obrońców tak, żeby ominąć nasz pressing. Niemniej jednak chwała moim piłkarzom, że byli w stanie po krótkich korektach bardzo dobrze reagować - zakończył opiekun biało-niebieskich.

W najbliższej serii spotkań jego piłkarzy czeka wyjazdowe spotkanie z Sokołem Ostróda, outsiderem rozgrywek, a następnie dwa mecze na własnym boisku. Rekord z roku 1953 jest więc mocno zagrożony.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24