- Dokładnie rok temu wbijaliśmy łopatę pod budowę naszej fabryki. Dzisiaj mamy zespół świetnych, wykwalifikowanych fachowców, znakomite zaplecze sprzętowe i co istotne, mnóstwo zamówień. Jesteśmy skazani na sukces – przekonywał podczas wczorajszej inauguracji zakładu jego prezes Roman Staszewski.
Tutaj: Galeria z otwarcia fabryki Hamilton Sunstrand
Międzynarodowe certyfikaty
Amerykański producent podobnie jak WSK Rzeszów i PZL Mielec jest częścią korporacji UTC. Jego rzeszowska siedziba to dwa budynki o powierzchni 12 tys. m kw. Chociaż zakład dopiero zaczyna działalność, już słynie z jakości.
- W szybkim czasie dostaliśmy międzynarodowe certyfikaty. Wizytowali nas przedstawiciele Amerykańskiej Agencji Lotniczej, oraz producenci samolotów Airbus, Boeing i Embrayer. Nie mieli zastrzeżeń do naszej pracy – mówi Lance Ehrmantraut, który do Rzeszowa przyjechał z siedziby Hamiltona w San Diego w stanie Kalifornia.
Produkcja i serwis silników lotniczych w Rzeszowie
Dlatego nowa fabryka ma już pierwsze zamówienia. Dotyczą m.in. remontu silników pomocniczych do samolotów Airbus i Embrayer.
- Przysyłają je do nas linie lotnicze. Serwis polegający na diagnozie, naprawie i sprawdzeniu silnika na hamowni trwa ok. dwa tygodnie. Tylko w przyszłym roku zamierzamy naprawić ok. 120 takich jednostek – mówi Leszek Noworól, szef działu napraw.
Serwis to jednak nie wszystko. W zakładzie produkuje się także nowe silniki.
- Np. z linii produkcyjnej obsługującej Airbusa nowy silnik schodzi co osiem godzin. W przyszłym roku wyprodukujemy ich 200. Plan dla Embrayera to ok. 120 jednostek. W styczniu uruchamiamy też produkcję silnika do potężnego Boeinga 787 dreamliner. Jako ciekawostkę podam, że jego moc to 0,5 MW, co wystarczyłoby do zasilenia w energię małej wioski – mówi Sebastian Fołta, szef działu produkcji.
Hamilton Sunstrand szuka pracowników do Rzeszowa
Na razie w rzeszowskim oddziale Hamiltona pracuje 115 osób. Wielu z nich wywodzi się z naszego WSK. Do 2015 roku zatrudnienie ma jednak wzrosnąć do 350 osób. Tylko w przyszłym roku firma zatrudni ponad 80 pracowników.
– Rekrutacja ciągle trwa. Szukamy m.in. inżynierów technologów i monterów. Wymagamy znajomości języka angielskiego. Oferujemy bardzo dobre warunki pracy oraz m.in. świetną opiekę medyczną i socjalną. W tej chwili średnia wieku w naszym zakładzie to 30 lat. Mamy zarówno pracowników doświadczonych, jak i takich, którzy dopiero skończyli szkołę – zapewnia Anna Pawlak.
Według danych PUP w Rzeszowie proponowana praca dla montera w zakładzie to 1800-2400 zł brutto.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?