- Widzę w tym zakładzie perspektywy rozwoju i to nie tylko w ramach produkcji wagonów czy konstrukcji stalowych - mówi Stanisław Paściak, prezes Fabryki Wagonów Gniewczyna sp. z o.o. To nowy podmiot, który jest następcą technicznym, a nie prawnym, Fabryki Wagonów w Gniewczynie. Polski kapitał, w żaden sposób nie powiązany z poprzednimi właścicielami, Słowakami.
- 5 września została podpisana umowa dzierżawy ze stroną słowacką, firmą, która jest właścicielem terenu i infrastruktury, powiązaną z bankiem słowackim, który przejął to za długi od byłych właścicieli, Słowaków. Mamy z nimi dziesięcioletnią umowę na dzierżawę terenu wraz z budynkami - mówi prezes Paściak.
Już rozpoczęły się przygotowania do startu
Na co dzień zajmuje się restrukturyzacją, reorganizacją i doradztwem firmom będącym w trudnej sytuacji.
- Nie damy zaorać tego zakładu - twardo deklaruje.
Rozmowy ze stroną słowacką trwały kilka miesięcy. Słowacy na początku zainteresowani byli sprzedażą zakładu. Jednak żądana cena była zbyt wysoka. Zgodzili się na dzierżawę, z prawem pierwokupu dla nowej spółki.
Już rozpoczęły się przygotowania do wznowienia działalności. Na początek pracę ma mieć ok. 50 osób, z dawnej załogi.
- Jeśli pojawią się nowe kontrakty, a wierzę, że tak się stanie, będzie można zaoferować pracę dla większej ilości pracowników - mówi prezes.
Pomoc obiecuje gmina Tryńcza, myśli się o strefie ekonomicznej.
Tylko wspomnienia po dawnej świetności
- Od was dowiaduję się o nowej spółce, która miałaby uruchomić zakład w Gniewczynie. Obecnie zakład jest wyludniony. Według moich informacji, pracuje tam jedynie kilkanaście osób dozoru. Każda inicjatywa, która mogłaby uratować chociaż część z dawnej ilości miejsc pracy jest cenna i godna poparcia - mówi Szymon Wawrzyszko, przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ Solidarność Ziemi Przemyskiej.
Kilkanaście lat temu firma w Gniewczynie była jednym z największych zakładów w regionie. Pracę miało tutaj ponad tysiąc osób. W 2001 r. zakład kupili Słowacy. Sytuacja dramatycznie pogorszyła się w ostatnich latach. Pod koniec roku, gdy mówiło się o zamknięciu firmy, zdesperowani pracownicy rozpoczęli protesty. Niestety, w październiku ub. roku sąd ogłosił upadłość układową zakładu, która na początku tego roku została zamieniona na likwidacyjną.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?