Fabrykę osocza LFO w Mielcu kupi lubelski wytwórca surowic i szczepionek

- To bardzo optymistyczna wiadomość. Mam dużą satysfakcje, że w ten sposób udało się zakończyć sprawę, która przecież wywołuje duży oddźwięk i polityczny, i społeczny - mówi syndyk masy upadłościowej LFO Anna Brzozowska.

W piątek w Sądzie Rejonowym w Tarnobrzegu nastąpiło rozstrzygniecie drugiego przetargu na sprzedaż budynków, dwuhektarowej działki oraz maszyn i urządzeń LFO - fabryki, która miała produkować leki z krwi, ale ze względu na gigantyczną aferę finansowa wywołaną przez zarządzających spółką, stoi pusta od drugiej połowy lat 90-tych.

Zgłosił się tylko jeden chętny, który zaoferował cenę równą cenie wywoławczej - 17,434 miliona złotych. Cena wywoławcza stanowi 75 procent wartości majątki. Syndyk obniżył kwotę do tej stawki, kiedy okazało się, że nikt nie przystąpił do pierwszego przetargu z ceną wywoławcza 23 milionów złotych.

W Sądzie Okręgowym w Tarnobrzegi zakończyło się śledztwo dotyczące afery związane z budową LFO w Mielcu. Sprawa sięga 1997 roku, kiedy to spółka powołana do budowy fabryki leków z osocza zaciągnęła 32 miliony dolarów kredytu poręczonego w 60 procentach przez skarb państwa. Fabryka nie powstała, a prezes spółki jest oskarżony między innymi o wyłudzenie ponad 21 milionów dolarów, przywłaszczenie ponad ośmiu milionów dolarów na szkodę spółki LFO.

LFO kupi lubelska firma Biomed, wytwórnia surowic i szczepionek. W ciągu tygodnia syndyk podpisze z przedsiębiorstwem kontrakt przedwstępny, a następnie w ciągu 90 dni, jeśli firma wpłaci całość sumy, zawrze ostateczną umowę sprzedaży. Lubelski zakład zamierza wykorzystać budynki fabryki do jej pierwotnego celu. Będzie produkować leki z osocza krwi. To dobra wiadomość dla placówek medycznych. Jak na razie leki krwiopochodne Polska musi sprowadzać z zagranicy, a na świecie jest tylko pięć fabryk zajmujących się produkcją tego rodzaju medykamentów.

Uruchomienie produkcji w Mielcu oznacza także nowe miejsca pracy. Prezes Biomed Waldemar Sierocki o pierwszych planach zatrudniania poinformuje po podpisaniu umowy przedwstępnej.