Fałszywi policjanci próbowali oszukać w Gorzycach. Zadzwonili do 62-letniej kobiety

- Po godzinie 13 na telefon stacjonarny jednej z aptek w Gorzycach zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się za funkcjonariusza policji. Fałszywy policjant poinformował kobietę, że na jej dane został złożony wniosek o przyznanie kredytu. Rozmówca informował zaskoczoną aptekarkę, że wyciekły jej dane z banku i poprosił ją o zalogowanie się do jej konta bankowego. Po chwili do rozmowy włączył się inny mężczyzna, który także podał się za policjanta. Potwierdził tożsamość pierwszego mężczyzny i poinformował kobietę o wycieku danych umożliwiających dostęp do jej elektronicznej bankowości, a tym samym utraty pieniędzy. 62-latka nie dała się zwieść oszustom i o całym zdarzeniu powiadomiła prawdziwych policjantów

- informuje podinspektor Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Policjanci apelują do wszystkich, aby nie dali się zwieść oszustom. Przypominają, że funkcjonariusze policji nigdy nie dzwonią i nie żądają informacji dotyczących loginów, haseł czy danych o przepływie środków pieniężnych. Nie należy nigdy takich danych przekazywać osobom trzecim. Za każdym razem, kiedy prowadzona rozmowa wzbudzi wątpliwości, należy ją zakończyć, a o zaistniałej sytuacji powiadomić dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu 47 825 33 10.

Należy również pamiętać, że oszuści cały czas modyfikują metody działania, dlatego trzeba kierować się ostrożnością i ograniczonym zaufaniem.