Fascynacje dawnymi cywilizacjami

Karol Myśliwiec pochodzi z Jasła, tu ukończył szkołę podstawową i liceum, stąd wyjechał na studia archeologiczne do Warszawy. Prowadzone przez niego prace w Sakkarze i Tell Atrib są dziś przedmiotem zainteresowania mediów całego świata.
Na spotkaniu z czytelnikami wspominał swoje pierwsze fascynacje geografią odległych krajów. - Choć w latach 50. podróżowanie było możliwe tylko na kartach książek lub czasopism, silna wiara w możliwość spełnenia swoich marzeń i dążenie do celu sprawiają, że człowiek może zrealizować każde zamierzenia, nawet najmniej prawdopodobne - mówił.
Jako asystent na Uniwersytecie Warszawskim podjął prace wykopaliskowe w Egipcie, gdzie wyjechał wspólnie z profesorem Kazimierzem Michałowskim, twórcą "polskiej szkoły archeologii śródziemnomorskiej". Wydane w ub. roku wznowienie "Świętych znaków Egiptu", jednej z najbardziej znanych książek prof. Karola Myśliwca, zbiegło się z setną rocznicą urodzin i dwudziestą śmierci prof. Michałowskiego, któremu autor zadedykował swoją książkę. Publikacja została poszerzona o ilustracje z najnowszych odkryć w Sakkarze. Od 15 lat prof. Myśliwiec kieruje tam pracami przy piramidzie Dżosera.
- To realizacja marzenia naukowego prof. Michałowskiego, który prace w delcie Nilu rozpoczął jeszcze przez II wojną światową, najpierw w polsko-francuskiej ekipie w Edfu, a w rezultacie w 1956 roku utworzył Stację Archeologii Śródziemnomorskiej Uniwersytetu Warszawskiego w Kairze - mówił.
W połowie lat 90. polska misja archeologiczna w Sakkarze stała się słynna na całym świecie, za sprawą rewelacyjnego odkrycia grobowca wezyra Meref-nefeba (Fefi) z 2300 r. p.n.e. - Odkrycia w Sakkarze wypełniają nieznane karty historii okresu Starego Państwa - mówił prof. Myśliwiec.