Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fermoy nie chce współpracować z Nową Dębą. Burmistrz pisze list do irlandzkiego partnera: "Nie dyskryminujemy nikogo"

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Andrzej Banaś/ Polska Press
Fermoy nie chce być miastem partnerskim Nowej Dęby, z powodu przyjętej przez radnych deklaracji anty - LGBT. Decyzję o rozwiązaniu porozumienia, jak donoszą irlandzkie media, podjął już komitet miast bliźniaczych. Jednak ostateczna decyzja w tej sprawie należy do rady hrabstwa Cork. Burmistrz potwierdził, że otrzymał pismo z prośbą o zajęcie stanowiska przez samorządowców.

Nowa Dęba jest jedną z około stu polskich gmin, które podjęły uchwały "przeciw ideologii LGBT”.

„Rada Miejska w Nowej Dębie wyraża swój stanowczy sprzeciw wobec pojawiających się w sferze publicznej działań zorientowanych na promocję ideologii ruchów LGBT, której cele godzą w fundamenty porządku społecznego, opartego o rodzinę rozumianą jako małżeństwo kobiety i mężczyzny, jak również w wolność i autonomię wspólnot religijnych, a zwłaszcza Kościoła Katolickiego czym naruszają przyjęty w Polsce ład konstytucyjny”

- czytamy w deklaracji przegłosowanej przez radnych 26 lipca 2019 roku.

Irlandczycy doszukali się homofobii

Stanowisko rady zostało uznane za homofobiczne, dyskryminujące osoby o różnych orientacjach seksualnych. Na konsekwencje nie trzeba było długo czekać. O sprawie zawieszenia partnerstwa z Nową Dębą przez irlandzkie Fermoy głośno było już w marcu tego roku. Pandemia Covid-19 odwlekła procedurę o kilka miesięcy. Strona irlandzka (radni hrabstwa Cork) postanowiła najpierw wystosować pismo do Nowej Dęby, oczekując, że radni wycofają swoje stanowisko. Uprzedzono, że w innym przypadku może dojść do zerwania współpracy między miastami.

- Pismo wpłynęło do urzędu w październiku. Nie ma w nim informacji o zakończonej współpracy tylko przypomnienie, że brak odpowiedzi na pismo, które wysłano wcześniej, może poskutkować zerwaniem partnerstwa z Nową Dębą

- mówi Wiesław Ordon.

Ponieważ Rada Miejska, która przyjęła kontrowersyjną deklarację, mimo kierowanej do niej prośby do tej pory nie zajęła stanowiska, burmistrz odpowiedź pisze sam. Będzie ona zbliżona w treści do pisma wyjaśniającego, jakie wysłał w lipcu do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Burmistrz argumentuje, że deklaracja Rady Miejskiej w Nowej Dębie nie jest aktem prawa miejscowego. Ma charakter apelu, a więc jest wyrazem stanowiska samej rady i apel ten nie podlega wykonaniu. Burmistrz nie jest w żaden sposób związany treścią deklaracji, nie jest dla niego wiążąca i nie narzuca mu określonego poglądu, stanowiska czy przekonań.

- W naszej gminie nie dyskryminujemy nikogo ze względu na orientację seksualną, takie przypadki nie miały miejsca i mieć nie będą. Pełniąc funkcję burmistrza już czwartą kadencję, nigdy nie spotkałem się z przypadkiem dyskryminowania kogokolwiek ze względu na orientację seksualną lub inne cechy

- mówi burmistrz Wiesław Ordon.

Zdaje sobie sprawę z tego, że jego odpowiedź może nie mieć wpływu na decyzję rady hrabstwa Cork. - Mam nadzieję, że to pismo ich zastanowi. My na pewno dobrych kontaktów z ludźmi z Fermoy nie zerwiemy, one trwają cały czas, są sympatyczne - dodaje burmistrz.

Współpraca Nowej Dęby z Fermoy trwa od 2006 roku. Zaangażowane w nią są głównie stowarzyszenia. Ostatni raz mieszkańcy Cork byli w Nowej Dębie w 2017 roku.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Fermoy nie chce współpracować z Nową Dębą. Burmistrz pisze list do irlandzkiego partnera: "Nie dyskryminujemy nikogo" - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24