Filip Chajzer został okradziony! "Płacz mojego syna rozdarł mi serce". Wszystko nagrały kamery

Filip Chajzer przez wiele lat był jedną z twarzy TVN-u. Gdy jego ścieżki zawodowe ze wspomnianą stacją się rozeszły, znalazł swoje miejsce w Polsacie. Aktualnie bierze udział w "Tańcu z Gwiazdami". Na tym jednak jego przygoda ze wspomnianą stacją się nie kończy. Jak powiedział w rozmowie z ShowNews.pl Edward Miszczak, dyrektor programowy, ma wobec niego pewne plany, o których opowiedział przed naszymi kamerami:

Mamy wobec Filipa troszkę inne zamiary. Filip przeszedł mimo swojego młodego wieku bardzo ostrą szkołę i życia, i zawodową, więc myślę, że jeżeli jest wolny zawodowo na rynku, to ja akurat go bardzo lubię i myślę, że jeśli dojdzie dalej w "Tańcu", to nasza polsatowa publiczność go bardzo polubi.

Chajzer intensywnie trenuje, by w tanecznym programie pokazać swoje umiejętności. Poza tym cały czas stara się być w kontakcie z fanami w mediach społecznościowych. Tam nie tylko pokazuje kulisy treningów, ale również, jak spędza wspólne chwile z synem, Aleksandrem. Chłopiec jest owocem związku Filipa z Małgorzatą Walczak. Partnerzy rozstali się jakiś czas temu i na razie nie wskazuje, by ich drogi miały się ponownie skrzyżować.

Mimo rozstania rodzice chłopca dbają, by jak najmniej odczuł on fakt, że ich relacja należy do przeszłości. Nic więc dziwnego, że Filip spędził z dzieckiem środowe popołudnie, czym pochwalił się na Instagramie. Pokazał, że razem "spędzali chorobowe", czyli grali w gry na konsoli.

W środę wieczorem dziennikarz poinformował, że padł ofiarą przestępstwa. Złodzieje ukradli z jego posesji meble ogrodowe, kosztowny grill gazowy, a także kosz do koszykówki, który jego syn dostał od dziadka, Zygmunta. Filip Chajzer opublikował nagranie na Instagramie i poinformował o całej sytuacji. Poprosił też wspomniane osoby o zwrot - jeśli tak się nie stanie, odpowiedzą przed organami ścigania.

Jest 15 minut po północy. Pierwszą ofiarą zostaje zamek od furtki. Potem trzech muszkieterów za cel obiera kosza do gry w koszykówkę. Kosz jest z dekatlona, a koszykarz z powołania. [b]Aleks zawsze kiedy u mnie śpi, chce grać w kosza, nawet przy mrozie. Ten kosz do koszykówki to prezent, który mój 6 letni syn dostał od dziadka na dzień dziecka w zeszłym roku…Płacz mojego syna dziś rozdarł mi serce. Dlatego mam uczciwą propozycję. Złodzieju (podmiot w tym przypadku zbiorowy) - wiem, że to czytasz. Oddaj sprzęt przed furtkę. Wniosę sam, a jeśli taki właśnie kosz wymarzyło sobie Twoje dziecko, to ja wam kupię taki nowy. Kolejnej nocy będzie do odebrania. Bezkontaktowo. Za meble ogrodowe i grilla gazowego będzie was już ścigać Policja z Sadyby, a Wasze ryje w HD są całkiem widoczne.[/b]

Myślicie, że Filipowi uda się uzyskać sprawiedliwość?

Przypomnijmy, że Chajzer po rozstaniu z matką swojego syna zdecydował się wyprowadzić z ich domu pod Warszawą. Przez jakiś czas mieszkał w apartamencie w pobliżu centrum stolicy. Tam jednak nie potrafił się odnaleźć. Z pomocą przyszedł mu ojciec, Zygmunt Chajzer, który udostępnił mu rodzinną willę na Sadybie.

Zerknijcie do galerii, by przekonać się, jak aktualnie mieszka Filip Chajzer.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!