Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Film o Sanoku sprzed 100 lat

Ewa Gorczyca
Janusz Joniak: Internet to kopalnia ciekawostek i pamiątek. Dzięki pasjonatom, którzy przeszukują strony, ujawniane są nieznane szerzej epizody lokalnej historii, unikalne zdjęcia i filmy
Janusz Joniak: Internet to kopalnia ciekawostek i pamiątek. Dzięki pasjonatom, którzy przeszukują strony, ujawniane są nieznane szerzej epizody lokalnej historii, unikalne zdjęcia i filmy Tomasz Jefimow
Przechowywany w filmotece hiszpańskiej dokument okazał się zapisem z wizyty w mieście arcyksiążąt z rodu Habsburgów.

Film w Internecie odkryli miłośnicy Austro-Węgier, którzy co roku spotykają się w Sanoku. Mają też swoją grupę dyskusyjną w sieci. - Są w naszym gronie osoby, które aktywnie poszukują pamiątek związanych z Twierdzą Przemyśl - opowiada Janusz Joniak, kolekcjoner, fotografik, który pasjonuje się historią Sanoka za c.k. Austrii. - Oni natrafili na wzmiankę o filmie. Ktoś podrzucił link na forum. Obejrzałem. To była kronika filmowa z I wojny światowej, z okresu ofensywy gorlickiej. Pierwsze dwie minuty okazały się scenami kręconymi w naszym mieście.

Janusz Joniak zainteresował się filmowym odkryciem Andrzeja Romaniaka, szefa działu historycznego sanockiego muzeum. Obaj nie mają wątpliwości, że akcja dzieje się w Sanoku i że jest to najstarszy znany film dotyczący tego miasta.

Cały film - niemy, kręcony stacjonarną kamerą - trwa 12 minut. Pokazuje wizytę arcyksięcia Fryderyka i towarzyszącego mu młodego arcyksięcia Karola Franciszka Józefa, późniejszego cesarza Austro-Węgier.

Pierwsze kadry to zapis wizytacji Sanoka. Habsburgów przyjmuje gen. Paul Puhallo, dowódca armii na froncie wschodnim. - Widzimy obecną ul. Grzegorza i fragment placu św. Michała - opisuje Romaniak. - Rzecz dzieje się przed kościołem farnym, prawdopodobnie po mszy. Ubiory i liście na drzewach świadczą, że wizyta ma miejsce w lecie.

Początkowo sądzono, że film pochodzi z 1916 roku - tak była datowana kronika. Jednak Janusz Joniak już zweryfikował te przypuszczenia. - W 1916 roku film był wyświetlany w Hiszpanii, jako relacja z frontu wschodniego. Ale nakręcony został rok wcześniej, dokładnie 6 czerwca - twierdzi.

Precyzyjną datę udało się ustalić, bo Joniak odszukał w Internecie fotografię przedstawiającą dokładnie tę samą wizytę, opisaną, gdzie i kiedy została wykonana. - Film był kręcony z poziomu ulicy, a zdjęcie zrobione z wysokości, może z okna. Ale to to samo wydarzenie, te same osoby, ten sam samochód - zapewnia Joniak. - Habsburgowie przyjechali na mszę odprawioną w Sanoku prawdopodobnie z okazji zdobycia Twierdzy Przemyśl.

Na filmie widać ludzi w mundurach urzędniczych. - Można by pokusić się o zidentyfikowanie, kim byli ci sanoccy cywilni oficjele - dodaje Andrzej Romaniak.

Sanocki historyk dodaje, że film to gratka dla regionalistów, ciekawe źródło do poznania malutkiego fragmentu miasta, jego zabudowy. Kolejne minuty dokumentu przedstawiają Przemyśl: paradę oddziałów niemieckich i przemarsz jeńców rosyjskich. Pruski minister wojny wita się z arcyksięciem. Fryderyk czeka na przyjazd cesarza Niemiec Wilhelma II. Następne ujęcie to cesarz i arcyksiążę Fryderyk w otoczeniu wojskowych, w tym naczelnego dowódcy armii niemieckiej.

W filmie są unikalne zdjęcia przedstawiające fortyfikacje w Prałkowicach (część Twierdzy Przemyśl). - Niewiele się z nich zachowało, bo forty zostały rozebrane zaraz po wojnie. Na filmie można zobaczyć, jak wyglądały kilka dni po odbiciu z rąk Rosjan - dodaje Joniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24