Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Film "Śniła mi się Połonina - Lutek. Legenda Bieszczadów" jest już gotowy!

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Lutek Pińczuk: Połoniny są piękne. Otwarta przestrzeń, natura. Człowiek przylgnął
Lutek Pińczuk: Połoniny są piękne. Otwarta przestrzeń, natura. Człowiek przylgnął Krzysztof Kapica
Trwające prawie trzy lata prace nad opowiedzeniem historii Lutka Pińczuka i Chatki Puchatka na Połoninie Wetlińskiej właśnie się zakończyły. Film powstał dzięki dofinansowaniu Podkarpackiego Regionalnego Funduszu Filmowego. Wkrótce dowiemy się gdzie i kiedy będzie jego premiera.

- Wyczekiwany przez miłośników Bieszczad film „Śniła mi się Połonina - Lutek. Legenda Bieszczadów” jest już gotowy - poinformowała Podkarpacka Komisja Filmowa.

Twórcy trwającego godzinę i 23 minuty dokumentu otrzymali dofinasowanie Podkarpackiego Funduszu Filmowego w wysokości 50 tys. zł. Producentem jest Mazurkiewicz Produkcja Filmowa. Projekt w reżyserii Roberta Żurakowskiego i Małgorzaty Mielcarek, mających już w dorobku 3 dokumenty o tematyce górskiej: „Jerzy Hajdukiewicz. Człowiek gór”, „Tadeusz Gąsienica Giewont. Bez ale”, „Piotr Malinowski. 33 zgłoś się…” jest próbą rekonstrukcji odchodzącej w zapomnienie bieszczadzkiej epoki nieskomercjalizowanych jeszcze, dzikich połonin. Świata turystów z gitarą, których przy ognisku łączy nie tylko miłość do górskiej przyrody, ale i potrzeba bliskości, wspólnoty.

Kiedy w październiku 2020 r. gościliśmy na planie w malowniczej „Zagrodzie Magija” reżyser zaznaczał, że takim miejscem spotkań bieszczadzkich wędrowców przez dziesięciolecia było schronisko Chatka Puchatka.

- A historia tego miejsca to przede wszystkim historia gospodarzy, w tym Lutka, który prowadził je przez prawie pół wieku. Jednak będzie to film nie tylko o Lutku. Stoi za nim tyle ciekawych osobowości, fascynujących ludzi, że nie można ich pominąć. Za dużo niesamowitych osiągnięć, piękna, magii Bieszczadów, żeby też tego nie pokazać. Mam nadzieję, że ujawnimy kawał historii. Legendarnej chatki już nie ma, ale my ją mamy zapisaną w kadrach, wspomnieniach, opowieściach.

Filmowcy kręcili na połoninie, ale też m.in. w Warszawie z Elżbietą Dzikowską, w Berehach - w bunkrze, gdzie Lutek zmontował piec i z koniem przetrwał dwie zimy.

CZYTAJ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24