Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Final Four Ligi Mistrzów: Asseco Resovia - Zenit Kazań 1:3 [ZDJĘCIA]

Marek Bluj
Asseco Resovia - Zenit 1:3
Asseco Resovia - Zenit 1:3 Andrzej Banas
Siatkarze Asseco Resovii nie zagrają w finale Final Four Ligi Mistrzów. Mistrz Polski w półfinale turnieju odbywającego się w krakowskiej Tauron Arenie przegrał z mistrzem Rosji Zenitem Kazań 1:3.

Półfinał zaczął się obiecująco. Resovia po błędach Zenitu i asie Thomasa Jaeschke'go i prowadziła 3:0. Po ataku Bartosza Kurka było 5:2, a po zbiciu Oliega Achrema 6:3. Na pierwszej przerwie technicznej nasi siatkarze przeważali 8:6. Rzeszowski zespół kroczył o krok lub dwa przed możnym rywalem (10:8). Na 10:10 wyrównał trudną zagrywką kapitan rywali Andriej Aszczew.

Po bloku na Wilfredo Leonie było 12:10, a kiedy piłka po zagrywce Bartosza Kurka spadła z taśmy na rosyjską stronę, trener Władimir Alekno wziął przerwę, bo Resovia przeważała 13:10. Po chwili znów była równowaga (13:13) i o czas poprosił Andrzej Kowal, coach resoviaków. Ekipa znad Wisłoka ponownie odskoczyła na trzy oczka (16:13 i 17:14). Zenit był spięty, ale kąsał, to zagrywką, to blokiem. Po dwóch zastawach obrońcy tytułu znów był remis (17:17). Po asie Russella Holmesa na tablicy wyświetlał się wynik 21:19. Za moment dwa razy od bloku z Rzeszowa odbił się Leon i szczęście było na wyciągniecie ręki, bo nasza drużyna przeważała 23:19. Potem Leon znów wściekał się na siebie bo nie dał rady zatrzymać na siatce Kurka (24:20). Ostatni punkt dał resoviakom Maksim Michajłow serwując w aut.

Druga partia zaczęła się od 6:2 dla teamu Andrzeja Kowala, który grał spokojnie i cierpliwie. Leon palnął piłkę z pola zagrywki w aut, zadziałał blok i pierwsza przerwa techniczna odbywała się przy prowadzeniu Asseco Resovii 8:3. Rosjanie zmienili rozgrywającego. Za Aleksandra Butkę wszedł Igor Kobzar. Zespół z Kazania odrobił straty (9:9). Zaczęła się licytacja, punkt za punkt, ale to Zenit dodał gazu. Przy zagrywkach Maksima Michałowa uciekł na 17:13. Resovia fantastycznie dopingowana przez swoich fanów, nie pasowała. Po bombie Leona, który był główną postacią emocjonującej końcówki, resoviacy przegrywali 17:20 i 21:23. Po ataku Oliega Achrema zaświtała nadzieja, że może uda się złamać Rosjan (22:23). Po dwóch błędach z rzędu (na zagrywce i w ataku) Kubańczyka z polskim paszportem było po 24. Akcja na 25:24 dla Zenitu była niesamowita, ale skończył ją Leon. On też postawił kropkę nad "i".

Zenit, który miał lepsze przyjęcie, armaty w ataku i na zagrywce wyraźnie się rozkręcał. Kobzar miał sposobność, aby tańczyć wokół swojej połowy boiska. Jego ekipa prowadziła w trzeciej partii 8:3. Zawodnicy Resovii nie mogli znaleźć należytej siły i precyzji w ataku. Rywal miał inicjatywę 10:4, 11:6. Po asie Michajłowa było 14:8 dla przeciwnika, a po skutecznym bloku 16:9. Trener Kowal robił zmiany, aby zahamować rosyjską ofensywę. Nic z tego, zenitowcy dominowali w każdym elemencie. Matthew Anderson strzelał z zagrywki, Michajłow i Leon ze skrzydeł. Ekipa z Kazania coraz szerzej się uśmiechała. Była lepsza. Żadna rzeszowska siła nie mogła jej już zatrzymać.

Czwarty set rozwiał nadzieje na finał. Resovia poderwała się ambitnie do walki. Prowadziła wyrównaną grę. Zenit, który miał więcej argumentów w końcówce uciekł na 21:18 i 23:19. Resovia nie dała już rady odrobić tej straty. Ostatnią piłkę meczu skończył Leon.

O tym, kto będzie w niedzielę finałowym rywalem Zenitu o tytuł klubowego mistrza Europy, a kto przeciwnikiem Asseco Resovii w walce o trzecie miejsce krakowskiego turnieju zadecyduje drugi półfinał pomiędzy dwiema włoskimi ekipami" Trentino Velley i Lube Banca Marche Macerata, który wyznaczony został na godzinę 19.30.

Asseco Resovia - Zenit Kazań 1:3 (25:22, 24:26, 18:25, 21:25)

Resovia: Drzyzga, Kurek, Paszycki, Holmes, Achrem, Jaeschke, Ignaczak (libero) oraz Penczew, Dryja, Śliwka. Trener Andrzej Kowal.

Zenit: Butko, Anderson, Michajłow, Aszczew, Gutsaliuk, Leon, Werbow (libero) oraz Kobzar. Trener Władimir Alekno.

Sędziowali: Goran Gradinski (Serbia) i Ahti Huhtaniska (Finlandia). Widzów: około 13 000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24