Firmy nie chcą modernizować hali na Podpromiu w Rzeszowie, jeśli będą w niej rozgrywane mecze. Co zrobi miasto?

Bartosz Górski, prezes zarządu Asseco Resovii przekonuje, że jest zaskoczony taką propozycją. Przypomina, że już na etapie rozmów o planowanym remoncie ustalono, że kluby nie będą musiały opuszczać hali i to był jeden z kluczowych warunków.

- Taka decyzja mogłaby mieć katastrofalne skutki. Spadek zainteresowania ze strony kibiców i sponsorów, konieczność rozgrywania meczów poza Rzeszowem. To z pewnością nadszarpnęłoby pozycje Rzeszowa jako ważnego ośrodka siatkarskiego na mapie kraju. Nie dopuszczamy nawet do siebie takiej myśli – mówi Bartosz Górski.