Folklorem słynie

Ósmy festiwal folkloru młodych zgromadził w niedzielę w Bukowsku rekordową liczbę ponad dwustu wykonawców z pięciu regionów kraju. Rywalizowali w kategoriach: kapel ludowych (6), zespołów śpiewaczych (9), solistów śpiewaków (13) oraz instrumentalistów (14). Najbardziej gromkie brawa zrywały się, gdy na scenie pojawiały się zespoły góralskie oraz lokalne, podkarpackie. - Karpaty są bogate we wspaniały, autentyczny folklor. Tutaj żyje wiele grup etnicznych, z których każda ma inną muzykę. Ona się podoba w Ameryce, we Francji, na Węgrzech i w Bukowsku - powiedział "nowinom" prowadzący festiwal (i to jak !) Piotr Gąsienica, pieniński góral ze Szczawnicy Zdroju.
W kategorii kapel nie miała sobie równych góralska kapela "Jutrzenka" z Zakopanego, prowadzona przez samego Krzysztofa Trebunię ze słynnego zespołu "Trebunie Tutki". O sukcesie może mówić także kapela "Mali Bukowianie", która dzielnie broniła wspaniałych tradycji ludowych Ziemi Bukowskiej, zajmując II miejsce.
Inny z reprezentantów Podkarpacia Zespół Śpiewaczy "Mazurzanki" z Mazur (k. Kolbuszowej) oczarował wszystkich zarówno pięknym śpiewem, jak też repertuarem, opartym na wiekowym, autentycznym folklorze. "Mazurzanki" zwyciężyły w kategorii zespołów śpiewaczych.
W kategoriach indywidualnych dobrze spisali młodzi artyści z Podkarpacia. Wśród solistów instrumentalistów na II m. uplasowała się skrzypaczka Edyta Pałuk z Nowotańca, zaś III m. zajęły: Beata Zielonka i Małgorzata Piotrowska (skrzypce) obie z Posady Zarszyńskiej. Wyróżnienie otrzymała 7-letnia Joanna Litarowicz z Rymanowa, która była najmłodszą uczestniczką festiwalu.
Gratulacje za świetną organizację festiwalu zbierali gospodarze: wójt Piotr Błażejowski oraz szef działu promocji i rozwoju Jan Muszański.
- Ten festiwal jest niezwykle potrzebny, gdyż wpaja młodym ludziom szacunek do folkloru tradycyjnego. Pokazując ich na festiwalowej scenie uświadamia się im, że folklor jest rzeczą cenną i ważną. W dobie otwartych granic i przenikania kultur jest to nasz wyróżnik. Trzeba więc w niego chuchać, dmuchać i pieścić - stwierdziła Jolanta Danak - Gajda z Radia Rzeszów, przewodnicząca jury.