Okazuje się, że fontanny mogą zostać kolejnymi ofiarami koronawirusa, a my nieprędko znów będziemy mogli korzystać z orzeźwiającego sztucznego źródełka. Sezon fontannowy w Rzeszowie rozpoczynał się zwykle w okolicach kwietnia. Jak dowiedzieliśmy się w rzeszowskim Ratuszu, z uruchomieniem fontann urzędnicy czekają na wytyczne z sanepidu. A tych na razie nie ma.
- Musi być decyzja rządu i sanepidu – zaznacza Agnieszka Siwak-Krzywonos z biura prasowego Urzędu Miasta. - Jeśli będzie przyzwolenie „z góry”, to oczywiście otworzymy fontanny. Patrzyliśmy też w innych miastach, jak to wygląda i nigdzie w Polsce fontanny nie zostały uruchomione. Cały czas czekamy na wytyczne.
Podobnie wygląda sprawą z fontanną multimedialną w rejonie al. Lubomirskich.
- Fontannę na pewno uruchomimy, jeśli pojawią się wytyczne. Natomiast do organizowania pokazu będzie potrzebna zgoda sanepidu, bo jest to wydarzenie, które skupia większą liczbę osób
– zaznacza Siwak-Krzywonos. I dodaje, że nie może obiecać, że wraz z uruchomieniem fontanny, ruszą pokazy multimedialne.
Jak zapewnia Siwak-Krzywonos program jest już gotowy, bo został przygotowany w tamtym roku. Przypomnijmy, że w 2019 mimo początkowych zapowiedzi, nie zobaczyliśmy nowego programu, ponieważ urzędnicy uznali, że jest on "zbyt przygnębiający". Po poprawkach repertuar został ostatecznie zaakceptowany. Rzecznik prezydenta Maciej Chłodnicki zapewniał jesienią, że premiera planowana repertuaru jest na 2 maja 2020. Nowego repertuaru rzeszowianie ponownie nie zobaczyli. Tym razem zawiniły obostrzenia związane z pandemią.
ZOBACZ TEŻ: Co słychać u The Freeborn Brothers? Sprawdzamy, jak radzą sobie muzycy na izolacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?