Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia bezbramkowo zremisowała z Sandecją Nowy Sącz

Michał Czajka
Michał Czajka
W pojedynku Resovii z Sandecją bramek nie było
W pojedynku Resovii z Sandecją bramek nie było Paweł Dubiel
W piątkowe popołudnie na stadionie przy ul. Hetmańskiej zmierzyły się dwa zespoły, które jeszcze w tym sezonie nie wygrały - Apklan Resovia podejmowała Sandecję Nowy Sącz.

Pierwszą sytuację już w 3. minucie miała Resovia - z ostrego kąta uderzał Radosław Adamski, do bramki nie było daleko, ale rzeszowski zawodnik uderzył prosto w Pietrzkiewicza. Sandecja odpowiedziała w 10. minucie ale Jakubowi Wróblowi w ostatniej chwili piłkę z nogi zdjęli rzeszowscy defensorzy.

Mecz nie był porywającym widowiskiem, brakowało zdecydowanie obu zespołom dokładności. Przez to klarownych sytuacji bardzo brakowało, a bramkarze nie mieli za wiele do roboty.

W końcówce pierwszej połowy trochę odważniej do przodu poszła Resovia - niezłe akcje przeprowadzili Marek Mróz i Miłosz Kałahur, ale brakowało ostatniego dokładnego podania. Do przerwy żadne bramki nie padły choć tą końcówką resoviacy wlali małą kroplę optymizmu w serca swoich kibiców. Trzeba jednak też uczciwie powiedzieć, że to nie było dobre 45 minut w wykonaniu żadnego z zespołów.

Na drugą połowę w rzeszowskim zespole po raz pierwszy w sezonie wyszedł Maciej Górski, na którego bardzo liczył trener Tomasz Grzegorczyk. Już na samym początku ten zawodnik mógł wykończyć akcję Daniela Morysa, ale minął się z piłką. Potem mecz się znowu uspokoił i gra raczej przeniosła się do środka.

W 65. minucie ponownie świetną sytuację miał Górski, który dostał dobre podanie od Mikulca, ale w pojedynku sam na sam z Pietrzkiewiczem górą był bramkarz Sandecji. Trochę ożywienia w poczynania ofensywne Resovii wniósł nowy nabytek Bruno Garcia Marcate, ale klarownych sytuacji wciąż było jak na lekarstwo.

W samej końcówce niezłą sytuację miała jeszcze Sandecja - ładnym strzałem popisał się Toporkiewicz, ale uderzył minimalnie niecelnie.

Ostatecznie żadne bramki nie padły - oba zespoły więc wciąż czekają na pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Mecz nie był miły dla oka, ale zakończył się sprawiedliwym podziałem punktów.

Apklan Resovia - Sandecja Nowy Sącz 0:0

Resovia: Pidroch - Mikulec (83 Wasiluk), Kubowicz, Krasa, Wojciechowski (62 Garcia), Mróz, Adamski, Kałahur, Chuchro ż, Antonik (46 Górski), Kwiecień ż (46 Morys). Trener Tomasz Grzegorczyk ż.

Sandecja: Pietrzkiewicz – Nekić, Szufryn, Kosakiewicz ż, Słaby, Walski, Merebashvili (68 Boczek), Maślanka (68 Nawotka), Chmiel, Iskra (36 Toporkiewicz), Wróbel (68 Garbrych). Trener Dariusz Dudek.

Sędziował Iwanowicz (Lublin).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24