Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia ma patent na Widzew Łódź. Niespodzianka w Rzeszowie!

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
W takich okolicznościach Aleksander Komor pokonał Jakuba Wrąbela. Nieprzypadkowo obrońca Resovii jest jej najskuteczniejszym ligowym snajperem.
W takich okolicznościach Aleksander Komor pokonał Jakuba Wrąbela. Nieprzypadkowo obrońca Resovii jest jej najskuteczniejszym ligowym snajperem. fot. Paweł Dubiel
Od trzech sezonów Apklan Resovia wygrywa "domowe" mecze z Widzewem Łódź. Tym razem, w 15. kolejce Fortuna 1 Ligi, rzeszowianie zwyciężyli 1:0 i jest to triumf jak najbardziej zasłużony.

Resovia - bez Wasiluka i Wróbla (urazy) oraz Jarocha (kartki) - nie zamierzała oddawać liderowi pola i od początku postawiła łodzianom twarde warunki. Wprawdzie to goście od początku mieli optyczną przewagę, ale niewiele z niej wynikało. Bardzo dobrze spisywała się defensywa Resovii, w której po raz pierwszy znalazł się Chorwat Gvozdenović.

Z sytuacji Widzewa w pierwszej połowie należy wymienić niecelne strzały Michalskiego główką po rogu i Guzdka wślizgiem po akcji Zielińskiego. Mimo ogromnej przewagi w posiadaniu piłki (67-33 proc) łodzianie do przerwy nie potrafili oddać celnego strzału na bramkę.

ZDJĘCIA Z MECZU RESOVIA - WIDZEW:

Apklan Resovia pokonała 1:0 Widzew Łódź przy Hetmańskiej w meczu Fortuna 1 Ligi.RELACJA Z MECZU ---> TUTAJ

Fortuna 1 Liga. Apklan Resovia pokonała Widzew Łódź [ZDJĘCIA]

Na „wolnej” murawie, obficie posypanej piaskiem, łatwiej było się bronić, ale Resovia też szukała swoich szans. Wprawdzie strzał Mikulca zza pola karnego Wrąbel obronił, ale po półgodzinie - gdy „Miki” z wolnego dośrodkował na 8. metr - bramkarz Widzewa popełnił błąd i Komor skaczący samotnie wśród trzech obrońców uprzedził go głową uzyskując prowadzenie.

Na drugą połowę w składzie „pasiaków” zabrakło już Soljicia, który już do przerwy mocno „pracował” na wykluczenie z gry. Obraz meczu zaś za bardzo się nie zmienił - nadal naciskali łodzianie, a Resovia szukała okazji do kontry. Ale nie na siłę, jeśli pomocnicy gospodarzy widzieli, że szansa na powodzenie tego ataku jest znikoma, umiejętnie zwalniali grę i „szukali" faulu.

W 76. minucie powinno być 2:0; trzech dwóch świeżo wprowadzonych graczy Resovii pobiegło samych na bramkę Widzewa od połowy boiska, Antonik mógł strzelać ale podał do Rostkowskiego, który fatalnie spudłował na pustą bramkę z 10 m!

Cały czas imponowała gra defensywna Resovii - Komor i Kubowicz wybijali piłkę w niemożliwych wręcz sytuacjach i dopiero w 82. min łodzianie oddali pierwszy celny strzał. Trzeba przyznać, że młodzieżowiec Karasek mógł uderzyć lepiej z 13 m, niż wprost w ręce Pindrocha.

W 88. min gości mógł dobić Mikulec, ale przegrał pojedynek z bramkarzem Widzewa. Chwilę później, tuż po wejściu na murawę, z wolnego z 25 m mur obił Hebel, który za moment strzelał głową, ale i tym razem zabrakło mu precyzji. Piłkarz Resovii, który strzelał gole w dwóch poprzednich meczach z Widzewem, miał jeszcze trzecią szansę w doliczonym czasie, ale po kontrze jego uderzenie zablokowali obrońcy.

Statystyki potwierdziły się także w meczu; przy posiadaniu piłki 34-66 procent to rzeszowianie w celnych strzałach wygrali 4-1!

Kibice Resovii, mimo braku fanów rywali, którzy po derbach Łodzi zostali ukarani zakazem wyjazdowym, zaprezentowali ładną oprawę meczową, łącznie z nowym 33-metrowym banerem i odpalonymi racami. Szkoda tylko, że narażają w ten sposób klub na straty finansowe, bo PZPN karze za pokazy pirotechniczne.

PKO Ekstraklasa. Komplet widzów obejrzał piątkowy mecz Stali Mielec z liderującym Lechem Poznań. Mimo wielu strzałów przeszło 6 tys. kibiców nie doczekało się bramek. Kolejorz mógł liczyć na wsparcie około 500 sympatyków. W trakcie drugiej połowy ultrasi Stali zaprezentowali oprawę: smoking addiction (czyt. uzależnienie od palenia - w domyśle rac). Zobaczcie zdjęcia z trybun.

Była oprawa i goście. Kibice na meczu Stal Mielec - Lech Poz...

Apklan Resovia – Widzew Łódź 1:0 (1:0)

Bramka: 1:0 Komor 30-głową.

Resovia: Pindroch – Gvozdenović, Komor, Kubowicz, Adamski (74 Rostkowski) – Pietraszkiewicz, Soljić (46 Podhorin), Mikulec, Mróz (89 Hebel), Eizenhart – Strózik (74 Antonik). Trener Dawid Kroczek.

Widzew: Wrąbel – Stępiński (84 Tomczyk), Dejewski, Tanżyna – Zieliński, Hanousek, Kun (87 Mucha), Nunes – Michalski, Guzdek (66 Karasek), Danielak (66 Montini). Trener Janusz Niedźwiedź.

Sędziował Szczech (Kobyłka).
Żółte kartki: Soljić, Mikulec - Tanżyna.
Widzów: 3 tys.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24