Historia zatoczyła koło. 12 marca piłkarze Stali wyruszyli na Dolny Śląsk, by zagrać mecz z Miedzią. Pandemia koronawirusa panoszyła się już jednak po Polsce na dobre, choć PZPN długo zwlekał z odwoływaniem spotkań. Dlatego przewidziany na 13 marca mecz z Miedzią miał się odbyć, ale oczywiście już bez udziału publiczności.
- W dniu meczu z Miedzią odbieraliśmy telefony od innych klubów czy Polskiego Związku Piłki Nożnej z pytaniem, jak wygląda nasza sytuacja, czy chcemy grać – wspominał tamten dzień Bartosz Nowak.
- Wszyscy zadeklarowaliśmy chęć wyjścia na boisko. Nie byliśmy jednak źli na inne zespoły, które były przeciwne rozgrywaniu spotkań. Wiadomo, że każdy obawiał się wtedy o własne zdrowie. Ostatecznie, chyba trzy godziny przed meczem z Miedzią dostaliśmy informację, że nie gramy – dodaje pomocnik PGE Stali Mielec.
Teraz, prawie trzy miesiące po tamtych wydarzeniach, piłkarze Stali Mielec znów wsiadają do autobusu, by przebyć ponad 400-kilometrową podróż. Przeciwnikiem będzie Miedź Legnica, a więc drużyna bardzo mocno zainteresowana walką o awans.
Z nieoficjalnych informacji wynika nawet, że gdy powrót ligi wcale nie był taki pewny, to właśnie drużyna z Dolnego Śląska była jedną z tych, które najmocniej naciskały na to, by kwestię awansu rozstrzygnąć na boisku.
Czeka nas więc starcie dwóch drużyn, które marzą o powrocie do ekstraklasy – Miedź po roku, a PGE Stal po 24 latach. Faworyta naprawdę trudno wskazać, choć obie drużyny są w lepszej sytuacji, niż cała liga. Bowiem zarówno Miedź, jak i Stal zagrały już mecze w ćwierćfinale Totolotek Pucharu Polski. Legniczanie przegrali z Legią Warszawa (1:2), a PGE Stal nie dała rady Lechowi Poznań.
– Myślę, że w drugiej połowie zaprezentowaliśmy się już lepiej, niż w pierwszej, którą zaczęliśmy chyba trochę bojaźliwie. Fizycznie czuliśmy się dobrze, może tylko w końcówce łapały nas trochę skurcze, ale na to też na pewno wpłynęła specyfika tego spotkania z Lechem
– podkreślił pomocnik PGE Stali.
Miedź Legnica zajmuje obecnie 6.miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi, a więc ostatnie, które daje możliwość gry w barażach o awans. Początek meczu w Legnicy we wtorek o godzinie 20:40. Transmisja w Polsacie Sport.
Zobacz też: Rafał Augustyn, olimpijczyk z Mielca: Miałem problemy oddechowe. Czy to był wirus? Nie wiem
Kadra Probierza przed Portugalią - meldunek ze Stadionu Narodowego
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wyciekły stare zdjęcia 74-letniej gwiazdy "Klanu". Wyglądała jak inna osoba!
- Stopy Cichopek skrępowane monstrualnymi szpilkami. Boli od samego patrzenia | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk NADAL to robi. Do sieci trafiło nagranie, tego NIE DA SIĘ słuchać!
- Kwaśniewska "oszałamia runo leśne" z kiełbasą na kiju. Wszyscy patrzyli na jej stopy