Oczywiście treningi w domu mają wiele ograniczeń, tak naprawdę chodzi tylko o podtrzymanie formy fizycznej u wszystkich zawodników. W domu nie da się szlifować elementów technicznych, taktycznych oraz planu gry, a to przecież najważniejsze składowe zajęć podczas trwania sezonu piłkarskiego. Formę fizyczną, moc i wytrzymałość buduje się głównie zimą oraz podczas nieco krótszych, letnich przygotowań.
Teraz ta harmonia całkowicie została rozsypana, ale ten problem mają wszystkie kluby, nie tylko PGE Stal Mielec. - Jesteśmy profesjonalistami i myślę, że każdy zespół chciałby dokończyć te rozgrywki, ale niestety nie mamy na to kompletnie wpływu - powiedział niedawno trener Dariusz Marzec.
- To jest sytuacja, z którą jeszcze nikt się nie spotkał i musimy się jakoś dostosować. Czekamy na rozwiązania i też będziemy musieli się podporządkować. W tej chwili bardzo mało zależy od nas
- dodał.
Piłkarze PGE Stali Mielec wciąż trenują indywidualnie, czekając na uspokojenie sytuacji i powrót do normalnych zajęć. Równocześnie mnożą się scenariusze, co będzie, jeśli nie uda się dograć sezonu do końca. Poszerzenie nie tylko PKO Ekstraklasy, ale wszystkich lig szczebla centralnego - to teraz najczęściej forsowany pomysł na wypadek, gdyby nie udało się dokończyć sezonu 2019/2020.
Jeszcze dwa tygodnie temu prezes PGE Stali Mielec przekazywał nam. - Z informacji, która dotarła do nas z PZPN-u, w przypadku przedwczesnego zakończenia sezonu, pierwsze trzy drużyny Fortuna 1 Ligi awansują do PKO BP Ekstraklasy.
Wszystko wskazuje na to, że faktycznie tak będzie, z tym że pojawił się pomysł na poszerzenie ekstraklasy do 19-zespołów. Drugi jest mniej optymistyczny, bo najwyższa klasa rozgrywkowa miałby mieć jednak 18 zespołów, a awans z Fortuna 1 Ligi wywalczyłyby jedynie dwie drużyny.
Tym samym awans, drugi rok z rzędu, przeszedłby koło nosa piłkarzom PGE Stali Mielec. Takie informacje niedawno skomentował kapitan mieleckiego zespołu Krystian Getinger.
- Skłamałbym jeśli powiem, że nie. Na pewno jakieś tam obawy mamy, ale głęboko wierzę, że będzie tak, jak to zostało ustalone na początku, czyli jeśli rozgrywki mielibyśmy zakończyć to do Ekstraklasy awansują trzy drużyny - podkreślił kapitan mieleckiego zespołu.
Swoje zdanie wygłosił również prezes klubu Jacek Orłowski. - Rozgrywki są zawieszone do 26 kwietnia. Teoretycznie jest więc szansa, że przez dwa miesiące, przy dużej intensywności udałoby się jeszcze rozegrać określoną liczbę spotkań. Oczywiście przy założeniu, że zawodnicy będą mogli wrócić na boiska z początkiem maja. Baraże może być najtrudniej pomieścić w tych planach.
Wszystko jest oczywiście zależne od sytuacji epidemiologicznej w naszym kraju. Dziś wariant wznowienia rozgrywek w maju, wydaje się być bardzo optymistyczny.
Zobacz też: Anna i Robert Lewandowscy przeznaczyli milion euro na walkę z pandemią koronawirusa. "Dziś wszyscy gramy w jednej drużynie. Bądźmy silni i jednomyślni"
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wyciekły stare zdjęcia 74-letniej gwiazdy "Klanu". Wyglądała jak inna osoba!
- Stopy Cichopek skrępowane monstrualnymi szpilkami. Boli od samego patrzenia | ZDJĘCIA
- Daniel Martyniuk NADAL to robi. Do sieci trafiło nagranie, tego NIE DA SIĘ słuchać!
- Kwaśniewska "oszałamia runo leśne" z kiełbasą na kiju. Wszyscy patrzyli na jej stopy