Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Jarosław Czernysz z Apklan Resovii: Możemy stawić czoła każdemu rywalowi

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
21-letni skrzydłowy jest wychowankiem JKS-u Jarosław
21-letni skrzydłowy jest wychowankiem JKS-u Jarosław fot. Piotr Krzyżanowski
- Zespół potrzebował wzmocnień i większej rywalizacji na poszczególnych pozycjach - mówi Jarosław Czernysz, skrzydłowy 1-ligowej Apklan Resovii.

Z meczu na mecz grasz coraz więcej w pierwszym zespole. To już jest to, co powinno być z twojej strony, czy jest niedosyt, przede wszystkim po wynikach Resovii?
Myślę, że wyniki jeszcze przyjdą. Na razie musieliśmy zapłacić frycowe, ale będzie lepiej. Osobiście jestem zadowolony, że łapię coraz więcej minut, ale jestem nowym piłkarzem i dopiero się poznaję z drużyną. Myślę, że proces aklimatyzacji chyba przebiega całkiem sprawnie.

Czego brakowało Resovii w tych przegranych meczach w Łęcznej i Legnicy, bo w Niepołomicach nie było się do czego przyczepić. Górnik i Miedź były bardziej skuteczne i…?
Przede wszystkim brakło konsekwencji i koncentracji, może się za bardzo rozprężyliśmy po tym pierwszym meczu, wygranym 3:0 w Niepołomicach. Troszkę też – jak już mówiłem – płacimy to frycowe, jako beniaminek 1 ligi. Ale są też dobre momenty naszej gry, które napawają optymizmem.

Jak będzie wyglądał mecz w Niecieczy. Bo wiadomo, że BrukBet Termalica jest liderem, nie stracił jeszcze ani punktu, ani gola, więc pewnie będzie chciał podreperować sobie na was bilans bramkowy…
(uśmiech) Prawdopodobnie tak podejdą do tego meczu, ale my jesteśmy w stanie zagrać z każdym na poziomie 1-ligowym. Pokazaliśmy, tak w pierwszym meczu, jak i w kolejnych, gdy mieliśmy dobre momenty, że możemy stawić czoła każdemu. Podejdziemy do rywala z należytym respektem, ale też znając swoją wartość i mając świadomość naszych mocnych stron, z których będziemy chcieli skorzystać.

W poprzednim sezonie grałeś w Odrze Opole, która utrzymała się w 1 lidze. Jak można porównać ten zespół do Resovii, która ma taki sam w cel?
Nie ma co porównywać, bo każda drużyna jest inna. Tam mieliśmy swoje problemy, inny był pomysł na grę. Jesteśmy bardzo ambitną drużyną, z doświadczonymi zawodnikami i uda się na pewno. Po prostu potrzebujemy trochę czasu, żeby się dobrze zgrać i poznać z 1 ligą. Między drugą a pierwszą ligą jest różnica, Resovia potrzebowała wzmocnień i większej rywalizacji na poszczególnych pozycjach. To daje największą jakość na treningach przekłada się również na obraz meczów.

Gdzie wolisz grać – z prawej, czy z lewej strony, bo widziałem, że dotąd było różnie.
Jeżeli chodzi o pozycje na skrzydłach - to jest mi to obojętne.

Ale jesteś prawonożny?
Tak.

Pochodzisz z Podkarpacia, teraz wróciłeś do Rzeszowa i wygląda, że chcesz tu zakotwiczyć na dłużej.
Resovia jest na fali wznoszącej od kilku ładnych sezonów, prezentuje bardzo dobry poziom organizacyjny i sportowy przede wszystkim, więc jako beniaminek musimy zrealizować cel, jakim jest utrzymanie i rozwijać się dalej, jako klub. Dlatego chętnie podpisałem umowę na trzy lata i chciałbym dać jak najwięcej klubowi. Tym bardziej, że fajnie było wrócić w rodzinne strony, choć nie spodziewałem się tego, kwestia transferu rozstrzygnęła się przez weekend, dosłownie w 3-4 dni i jestem bardzo zadowolony z powrotu.


Dariusz Marzec w szczerym wywiadzie po odejściu z PGE Stali Mielec: takie rozstania naprawdę bolą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24