Fortuna 1 liga. PGE Stal Mielec gra u siebie ze Stomilem Olsztyn. Czas na budowę mieleckiej twierdzy

Trzeba uczciwie przyznać, że to niecodzienna sytuacja. Do końca grania w tym roku w Fortuna 1 lidze pozostało jeszcze pięć kolejek, a PGE Stal Mielec nie zagra już żadnego meczu na wyjeździe. Pierwszy mecz rozegra już w najbliższą sobotę, a jej przeciwnikiem będzie Stomil Olsztyn. Przy Solskiego 1 nie ukrywają, że atut własnego boiska trzeba wykorzystać do maksimum. Celem jest możliwie szybkie doskoczenie do ligowej czołówki.

Na początku sezonu na mieleckim stadionie trwała instalacja podgrzewanej murawy, dlatego podopieczni Artura Skowronka cztery premierowe kolejki zagrali na wyjeździe. Teraz czas na rewanże, więc czeka ich równie długa seria meczów u siebie. A nawet jeszcze dłuższa, bo najbliższy mecz ze Stomilem grany będzie w ramach 17. kolejki, czyli ostatniej „jesiennej”. Kolejne cztery mecze będą rozgrywane awansem z wiosny. Wszystko ze względu na to, że liga musi się skończyć w maju. W drugiej połowie tego miesiąca w Polsce wystartują bowiem mistrzostwa świata U-20.

Nastroje w Mielcu są dobre. Po serii remisów i meczów bez zwycięstwa, wreszcie udało się wygrać dwa spotkania z rzędu, u siebie z GKS-em Katowice i na wyjeździe z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Szczególnie cieszył triumf nad GKS-em, bo był to pierwszy komplet punktów zdobyty przez mielczan na własnym stadionie. Wcześniej przy Solskiego 1 padły cztery remisy, a raz (przeciwko Podbeskidziu) PGE Stal poniosła porażkę.

- Teraz chcemy odbudować w Mielcu twierdzę. Wierzymy w serię wygranych w kolejnych meczach u siebie - mówi Andreja Prokić, skrzydłowy mieleckiej drużyny. - Liczymy na głośny doping i wsparcie naszych kibiców - dodaje.

Początek meczu ze Stomilem Olsztyn w sobotę o godzinie 16.

POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:

ZOBACZ TAKŻE - Andreja Prokić: Teść czasem lubi mnie krytykować [STADION]