Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 liga. Puszcza Niepołomice przyjeżdża do Rzeszowa. Boisko ma nie przeszkadzać

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Gracze rzeszowskiej Stali sporą część okresu przygotowawczego spędzili na boisku w Nowej Wsi.
Gracze rzeszowskiej Stali sporą część okresu przygotowawczego spędzili na boisku w Nowej Wsi. Krzysztof Kapica
Prowadzona przez trenerów z Mielca – Puszcza Niepołomice, czyli wicelider rozgrywek 1 ligi przyjedzie w sobotę do Rzeszowa na mecz ze Stalą. To powinno być fajne widowisko, którego faworytem będą jednak goście. Jaka będzie murawa? Miejscy urzędnicy mówią, że płyta boiska będzie gotowa do gry.

- Wszyscy stęskniliśmy się za ligowym graniem – przyznaje Jakub Kula, asystent trenera Tomasza Tułacza. W sztabie szkoleniowym Puszczy jest czterech trenerów z Mielca: Tułaczowi oprócz Kuli pomaga Mariusz Łuc i Bartłomiej Dydo. Przed podkarpackimi szkoleniowcami szansa na wielki sukces, a takim niewątpliwie byłby awans do piłkarskiej elity. Ekipa z Małopolski ugrała jesienią 34 punkty, 8 więcej od Stali i można traktować ją jako faworyta tego meczu, choć w pierwszym spotkaniu w Niepołomicach, rzeszowianie przegrali trochę na własne życzenie.

– Jesteśmy w połowie drogi, nie tracimy głowy z powodu szansy na awans. Mamy dobrą pozycję przed startem wiosny, ale porządek w tabeli może się zmieniać. Przed nami 16 meczów – zaznacza Kula.

W Puszczy jest więcej podkarpackim akcentów. W kadrze jest utalentowany 17-latek – Jakub Wójcik, wychowanek Piłkarskich Nadziei. Ma już nawet kilka minut w pierwszej lidze. Poza nim zawodnikami Puszczy są bramkarz Kacper Piechota i pomocnik Jakub Stec. Jesienią grali w 4-ligowym Sokole Kolbuszowa Dolna. Sporo grali w meczach kontrolnych, Stec nawet zdobył gola, ale prawdopodobnie zostaną wypożyczeni do klubów z 2 lub 3 ligi albo pozostaną w Sokole. Puszczę zimą wzmocnił Brazylijczyk Thiago Rodrigues de Souza (Cracovia), a ponadto po kontuzji do gry wracają słoweński napastnik Rok Kidrić czy dobrze pochodzący z Tarnobrzega Bartosz Stępień. – Jedziemy po zwycięstwo, jak zawsze, ale o wyniku zawsze decyduje wiele elementów – zaznaczył Kula.

Z pewnością obie drużyny będą chciały zaprezentować się z możliwe najlepszej strony, ale pozostaje pytanie o stan boiska. Odpowiedzialny za utrzymanie murawy – Jarosław Gutowski - szef Wydziału Sportu i Rekreacji Urzędu Miasta Rzeszowa zapewnia, że płyta boiska jest przygotowania na sobotni mecz. Żeby murawa nie nadawała się do normalnej gry musiałoby dojść do wyjątkowo intensywnych opadów śniegu czy deszczu ze śniegiem. System podgrzewania został uruchomiony już w połowie stycznia.

– Nie można go włączyć w czasie mrozu, obecnie działa poprawnie. Przygotowania do tego, by murawa była gotowa na ten mecz rozpoczęliśmy dużo wcześniej, pomaga nam specjalistyczna firma. Monitorujemy cały czas prognozy pogody, nie ma zagrożenia żeby ten mecz miał się nie odbyć – opisuje Gutowski.

Na ekstraklasowych boiskach popularne są ostatnio maty, które pozwalają zaoszczędzić na podgrzewaniu. Dzięki nim podłoże nie zostaje zniszczone przy ewentualnym ręcznym odśnieżaniu. Korzystał z niej ostatnio m.in. Radomiak Radom przez spotkaniem ze Stalą Mielec.

– Mamy w planach zakup takich mat, bo słyszymy pozytywne opinie o ich działaniu. Moglibyśmy ich używać w kolejnej zimowej przerwie między rundami – tłumaczy Gutowski.

Dyrektor miejskiego wydziału zaznacza, że system podgrzewania najmocniej chroni korzenie trawy i nie można zapobiec temu, ze np. po opadach będzie ślisko. Jeśli Rzeszowa nie zaatakują przed meczem intensywne opady, nie powinno być grząsko. – Tym bardziej, że jesienią przeprowadzone były kolejne prace przy systemie odwonienia. Przeczyszczone zostały odpływy liniowe - podsumowuje Gutowski.

Przypominamy, że wykonawca murawy daje gwarancje na użytkowanie jej tylko przez 4 godziny w tygodniu, więc stalowcy dawno zapomnieli o trenowani głównej płycie obiektu przy ulicy Hetmańskiej.

Nasz drugi rzeszowski 1-ligowiec – Resovia – o punkty powalczy już w piątek, w wyjazdowym meczu z Wisłą Kraków. Jesienią, przy Hetmańskiej było 0:2, a krakowski zespół wygląda na mocno zdeterminowany do walki, przynajmniej o miejsca barażowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24