Fortuna 1 Liga. Radosław Mroczkowski, trener Apklan Resovii przed startem rundy wiosennej: Minimalistami na pewno nie będziemy [WYWIAD]

Można być zadowolonym z okresu przygotowawczego?
Myślę, że dopiero okres startowy weryfikuje tak naprawdę ten okres przygotowawczy, więc jeszcze chwilę trzeba poczekać.

Na dziewięć sparingów wygraliście siedem. To dobry bilans.
Sparingi nie zawsze są wyznacznikiem, choć pokazują, że jeszcze trzeba pewne rzeczy poprawić.

Czy te wzmocnienia, które się udało zrobić, to były pierwsze wybory?
Szukaliśmy zawodników na określone pozycje, ale też na nasze możliwości, jakie możemy im zaproponować, bo chcieć, a móc to są dwie różne sprawy, więc zdroworozsądkowo musieliśmy się poruszać w obszarach budżetowych, ale też szukaliśmy lepszej jakości, niż ta co była. Myślę, że to potwierdzi się już niedługo.

Uda się jeszcze wzmocnić bramkę, czy o miejsce między słupkami walczyć będą tylko Dybowski z Łakotą?
Na pewno tutaj szansa na to, że ta rywalizacja będzie trójkowa. Jesteśmy w temacie, pracujemy i to nie jest początek. Zobaczymy, czy to się potwierdzi.

Wszyscy mówią, że cel nadrzędny to utrzymanie. Pan patrzy trochę dalej na to wszystko?
Ja patrzę na to realnie, trzeba od tego zacząć. Zobaczymy, jak uda się wystartować. Na pewno tworzy się „bitny” zespół, ale minimalistami na pewno nie będziemy.

Na półmetku zajmujecie pierwsze miejsce w klasyfikacji Pro Junior System, a do wygrania jest aż 1,6 mln zł. Będzie pan patrzył na to przy ustalaniu składu?
Pro Junior jest istotnie, bo daje dużo do budżetu. Na półmetku jesteśmy na pierwszym miejscu, ale nie możemy się tym zastawiać, bo jesteśmy w nieco innym miejscu w tabeli. Musimy więc te proporcje rozłożyć tak, żeby starać się zrealizować oba cele, co nie będzie na pewno łatwe.

Jakby miał pan wybrać zawodnika, na którego pan najbardziej liczy w tej rundzie, to kto by to był?

Chyba nie dokonałbym takiego wyboru. Jest solidnie wykonywana praca przez nowych chłopaków i tych, którzy są w zespole dłużej. Pozostawię tę ocenę wszystkim, którzy obserwują, a pierwsze mecze powinny pokazać liderów.

Jak duże znaczenie będzie mieć stadion na Wyspiańskiego, na którym zagracie przynajmniej kilka meczów?
Ten stadion ma swój klimat i specyfikę, na dodatek nie będziemy musieli podróżować. Wprawdzie pierwszy mecz gramy w Niepołomicach i nie jest do dla nas może wygodne, ale dobrze, że tak to się skończyło.

ZOBACZ TAKŻE - Stephane Antiga, trener roku 2020 w plebiscycie „Nowin”: Każdy z nas ciężko pracuje, marzy, żeby zakończyć sezon ze złotym medalem [WIDEO]