Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 liga. Stal Rzeszów jest chwalona, ale w tym roku na wyjazdach nie punktuje

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Gracze Stali Rzeszów po starciu w ŁKS-em byli chwaleni za odważną grę, ale pod bramką rywala nie mieli siły przebicia.
Gracze Stali Rzeszów po starciu w ŁKS-em byli chwaleni za odważną grę, ale pod bramką rywala nie mieli siły przebicia. Grzegorz Gałasiński
Trudno narzekać na postawę zawodników Stali Rzeszów w niedzielnym meczu z liderem – ŁKS-em Łodź, ale to był kolejny mecz na boisku rywala, z którego nasz zespół wrócił z niczym.

Nikt w naszym klubie nie może być dumny z dorobku z tegorocznych meczów wyjazdowych. Aż trudno uwierzyć, że podopieczni Daniela Myśliwca w trzech meczach (Ruch, Górnik Łęczna i ŁKS) nie strzelili żadnej bramki.

Po niedzielnym spotkaniu w Łodzi stalowcy mają prawo czuć niedosyt. Wspólnie z liderem 1 ligi stalowcy stworzyli dobre widowisko. Myśliwiec chwalił swoich zawodników za dobrą dyspozycję.

- Praca, jaką moi zawodnicy wykonali i wiara w plan, który im nakreśliłem, była ogromna. Żałuję tylko, że w momentach, gdy byliśmy w tercji rywala, nie byliśmy na tyle precyzyjni, by stworzyć większą liczbę sytuacji - ocenia Myśliwiec.

Stal miała wyższy procent posiadania piłki, ale ŁKS oddawał więcej celnych i groźnych strzałów.

Rzeszowska drużyna była chwalona za swoją grę.

- Stal to fajny, ciekawy zespół, nie boi się grać odważnie – zachwalał naszych zawodników Kazimierz Moskal, trener ŁKS-u.

- Samo dążenie do zwycięstwa, ogromne siły włożone w ten mecz, zasługują na szacunek. Wynik, mówiąc wprost, był niesprawiedliwy. Straciliśmy bramkę w ostatnich minutach, w okolicznościach, o których nie chcę mówić. Mimo utrzymującego się bezbramkowego remis, myślę, ze to była (ten mecz) reklama piłki na niezłym poziomie. Mam nadzieję, że do kolejnego meczu przygotuję swoich zawodników jeszcze lepiej, nie będziemy mieli poczucia, że wynik jest niesprawiedliwy i że mimo tak dobrej, mocnej intensywnej pracy, wracamy do domu z niczym – podsumował Myśliwiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24