Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fortuna 1 Liga. Stal Rzeszów rozbiła Zagłębie Sosnowiec! [ZDJĘCIA, RELACJA]

Paweł Dubiel
Paweł Dubiel
Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Stal Rzeszów uradowała swoich fanów świetną grą w meczu przeciwko Zagłębiu.
Stal Rzeszów uradowała swoich fanów świetną grą w meczu przeciwko Zagłębiu. Paweł Dubiel
W meczu 26. kolejki Fortuna 1 Ligi, Stal Rzeszów pokonała na własnym obiekcie Zagłębie Sosnowiec aż 6:0. Bramki strzelali: Wolski, Danielewicz, Prokić, Poczobut, Sadłocha i Oleksy. Zobaczcie zdjęcia z tego spotkania!

Stalowcy pierwszą okazję bramkową mieli w szóstej minucie po błędzie jednego z obrońców Zagłębia (Maksymiliana Rozwadowicza), który za lekko podawał do swojego bramkarza. Uderzyć mógł Ramił Mustafajew, ale z jego próbą poradził sobie bramkarz gości – Mateusz Kos. Kilka minut później Zagłębie przeniosło ciężar gry na połowę Stali. Po dośrodkowaniu w pole karne groźny strzał oddał Maksymilian Banaszewski.

Rzeszowski zespół nie zamierzał jednak na dłużej oddawać inicjatywy rywalowi z Sosnowca. Stal w 23. minucie objęła prowadzenie po uderzeniu Bartosza Wolskiego. To była w zasadzie dobitka strzału Damiana Michalika, który lewą nogą próbował zaskoczyć Kosa. Bramkarz Zagłębia nie zdecydował się na łapanie piłki, a jednie na jej piąstkowanie.

Za chwilę Michalik był blisko podwyższenia stanu gry. Po jego strzale i interwencji Kosa piłka odbiła się od słupka. Zadanie stalowcom ułatwiło nieodpowiedzialne zachowanie Dominika Jończego. Sfaulował brutalnie Mustajafewa, a sędzia po konsultacji z VARem dał mu czerwoną kartkę.

Stal szukała drugiego gola. Po dośrodkowaniu Wolskiego Damian Michalik zagłówkował tuż obok słupka. Po podaniu z prawej strony Michalika groźnie główkował też Andreja Prokić. Goście z Sosnowca potrafili się odgryźć. Nieźle radził sobie Szymon Sobczak. W ostatniej akcji pierwszej polowy stalowcy zdobyli drugą bramkę. Piłkę z rzutu rożnego dogrywał Piotr Głowacki, a sprytnie (trochę piętą, trochę goleniem) do bramki Zagłębia skierował ją Krzysztof Danielewicz.

Druga połowa ułożyła się po myśli rzeszowian. Zagłębie niby próbowało zaatakować, ale lepsze armaty miała Stal. Kwadrans po wznowieniu gry podopieczni Daniela Myśliwca skutecznie skontrowali gości. Piłka, jak po sznurku, przeszła od Mustafajewa do Michalika i na końcu trafiła do Prokicia, któremu zostało skierować ją z kilku metrów do siatki.

Stal miała ochotę na kolejne ataki, a goście już całkowicie spasowali. Po dośrodkowaniu Michalika piłkę w polu karnym spokojnie opanował Poczubut, a ten wewnętrzną częścią stopy skierował obok bezradnego Kosa. Piątego gola strzelił Kacper Sadłocha, który skorzystał z dokładnego podania Patryka Małeckiego. Mecz stał się jednostronny i można było czekać na kolejne bramki. Chwilę po trafieniu Pawła Oleksego sędzia zlitował się nad zespołem z Sosnowca i skończył to spotkanie.

Stal Rzeszów – Zagłębie Sosnowiec 6:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Wolski 23, 2:0 Danielewicz 45, 3:0 Prokić 61, 4:0 Poczobut 71, 5:0 Sadłocha 83, 6:0 Oleksy 90+1.

Stal: Bąkowski – Polowiec, Pajnowski, Oleksy, Głowacki – Danielewicz (72 Małecki), Wolski (79 Kądziołka), Poczobut – Michalik (72 Kłos), Prokić (72 Sadłocha), Mustafajew (62 Piątek). Trener Daniel Myśliwiec.

Zagłębie: Kos – Sobczak, Banaszewski (76 Fabry), Bonecki (87 Bodzioch), Ryndak (76 Chęciński), Guezen (87 Szumilas), Ziemann, Jończy cz [29, faul], Rozwadowicz, Karwot, Troć (46 Borowski). Trener Dariusz Dudek.

Sędziował Musiał (Kraków)
Widzów 4178

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24