Resovia próbowała i w pierwszej, i drugiej połowie, stwarzała sytuacje, ale brakowało skuteczności.
- Na pewno po meczu czujemy lekki niedosyt, bo chcieliśmy go oczywiście wygrać - przyznał po spotkaniu trener rzeszowskiego zespołu Dawid Kroczek. - Plan był taki, żeby wykorzystać miejsce, które tworzy się za linią obrony w momencie, gdy zespół z Polkowic buduje akcje i tutaj wielokrotnie przeszliśmy do ataku, wbiegaliśmy w pole karne i mieliśmy cztery czy pięć sytuacji naprawdę dobrych. Jeżeli chcemy wygrywać takie spotkania, to musimy po prostu to finalizować i z takich sytuacji zdobywać bramkę - dodał.
Okazje rzeczywiście były i, choć nie były one może stuprocentowe, to jednak piłkarze Dawida Kroczka stworzyli sobie zdecydowanie lepsze sytuacje niż Górnik.
- Plus jest jedynie taki, że nasza gra w defensywie jest znowu bardzo solidna i jest to kolejny mecz na „0” z tyłu - zauważył coach resoviaków.
Czego więc zabrakło rzeszowianom w niedzielnym spotkaniu?
- Na pewno determinacji i takiego zdecydowania pod bramką przeciwnika. Czujemy na pewno niedosyt, ale nie jest to też jakaś sytuacja dramatyczna - punktujemy, punkt jest punkt. Myślę też, że ten remis nie krzywdzi żadnej ze stron. Z przebiegu spotkania może my mieliśmy lekką przewagę czy też stworzyliśmy groźniejsze sytuacje, ale wydaje mi się też, że podział punktów jest wynikiem sprawiedliwym
- podsumował Dawid Kroczek.
W meczu z Górnikiem z powodu kontuzji nie mógł zagrać Radosław Adamski, a dodatkowo pod koniec spotkania czerwony kartonik zobaczył Gvozdenović... - To na pewno sytuacji nam nie ułatwia, a w tej sytuacji jeszcze dodatkowo będziemy musieli pomyśleć, jak to wszystko poukładać - nie ukrywa Dawid Kroczek.
Jednym z aktywniejszych graczy Resovii był w niedzielnym spotkaniu Bartłomiej Eizenchart, który często próbował uruchamiać kolegów wrzucają piłki w pole karne Górnika (zwłaszcza w pierwszych 45 minutach). - Według mnie i my, i Polkowice chcieliśmy zagrać na „0” z tyłu przede wszystkim i to było widać na boisku - przyznaje zawodnik. - Mieliśmy w tym meczu swoje sytuacje i na pewno żałujemy. Gdybyśmy choć jedną zamienili na bramkę, to byśmy to wygrali. To był mecz walki i kto by strzelił, to by po prostu wygrał - dodał.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?